Witam,

Mam garaż jednostanowiskowy w bryle domu jednorodzinnego. Zimą poprawiłem zamykanie bramy garażowej (była spora szczelina pod zamkniętą bramą), co zmniejszyło wyraźnie wychłodzenie garażu, ale wygląda na to, że latem wpłynęło negatywnie na jego zawilgocenie. Garaż ma kratkę wentylacyjną na ścianie przeciwległej do drzwi garażowych podłączoną do kanału wentylacyjnego mającego ujście na dachu, ok. 3m powyżej miejsca instalacji kratki. Wymieniłem kratkę na anemostat zwiększając otwór (nic to nie pomogło - w wilgotne dni widać zawilgocenie ścian przy podłodze).
Które rozwiązanie będzie lepsze mając na uwadze iż nie chcę wychładzać garażu zimą (w pokoju nad garażem wyraźnie poprawił się komfort terminy po "doszczelnieniu" drzwi garażowych)- ponowna regulacja drzwi garażowych z wprowadzeniem szczeliny pod drzwiami, czy instalacja wspomagania ciągu, np. turbowentu? Garaż nie ma dedykowanych nawiewów, "świeże" powietrze wchodziłoby z nieszczelności gramy garażowej oraz spod drzwi do przedpokoju.

Pozdrawiam,

Kuba