Unia Europejska w tym oczywiście Polska przyjęła ambitny plan szybszej redukcji emisji dwutlenku węgla. Bruksela chce zmniejszyć poziom produkowania gazu cieplarnianego o 55 proc. względem roku 1990. Dotychczasowy plan zakładał ograniczenie na poziomie 40 proc., jednak w obliczu zmian klimatycznych – które wszyscy widzimy żywioły szaleją - został uznany za niewystarczający. Wydaje mi się że realizacja panu dla nas zwykłych Kowalskich będzie bardzo kosztowna. Podobno do sprzedaży węgla mają inaczej liczyć akcyzę, co oznacza wzrost cen, ciekawe jak duży? Tak zastanawiam się jak długo jeszcze węgiel będzie najtańszym źródłem ciepła i za ile tam mojego eko design będę musiał złomować?

Rolek pisze:Unia Europejska w tym oczywiście Polska przyjęła ambitny plan szybszej redukcji emisji dwutlenku węgla. Bruksela chce zmniejszyć poziom produkowania gazu cieplarnianego o 55 proc. względem roku 1990. Dotychczasowy plan zakładał ograniczenie na poziomie 40 proc., jednak w obliczu zmian klimatycznych – które wszyscy widzimy żywioły szaleją - został uznany za niewystarczający. Wydaje mi się że realizacja panu dla nas zwykłych Kowalskich będzie bardzo kosztowna. Podobno do sprzedaży węgla mają inaczej liczyć akcyzę, co oznacza wzrost cen, ciekawe jak duży? Tak zastanawiam się jak długo jeszcze węgiel będzie najtańszym źródłem ciepła i za ile tam mojego eko design będę musiał złomować?

Ogrzewanie centralne, zawsze było drogie i mało komfortowe. Wprowadzono je by spalić bite rekordy wydobycia.
Ogrzewam i chłodzę elektrycznie przedwojenny dom 100m2/3,5m za 1500zł rocznie (23-24 cały rok) , gazem wychodziło 2,500, a węglem wyszłoby jeszcze drożej

Rolek pisze:Unia Europejska w tym oczywiście Polska przyjęła ambitny plan szybszej redukcji emisji dwutlenku węgla. Bruksela chce zmniejszyć poziom produkowania gazu cieplarnianego o 55 proc. względem roku 1990. Dotychczasowy plan zakładał ograniczenie na poziomie 40 proc., jednak w obliczu zmian klimatycznych – które wszyscy widzimy żywioły szaleją - został uznany za niewystarczający. Wydaje mi się że realizacja panu dla nas zwykłych Kowalskich będzie bardzo kosztowna. Podobno do sprzedaży węgla mają inaczej liczyć akcyzę, co oznacza wzrost cen, ciekawe jak duży? Tak zastanawiam się jak długo jeszcze węgiel będzie najtańszym źródłem ciepła i za ile tam mojego eko design będę musiał złomować?

Niech sobie doliczają. Nic to nie zmieni, bo nadal i co najmniej dekadę może 2,3 węgiel będzie najtańszym źródłem ciepła. Rok temu zamontowałem nowy piec, wyremontowałem przewód kominowy, nowe grzejniki – spora inwestycja na którą długo oszczędzaliśmy z żoną i co już po wszystkim? Spalam aktualnie ekogroszek Sztygar o mega dobrych parametrach, dwa razy niższe parametry siarki czy pyłów, popiołu niż sama Unia wskazała w swoich normach. Nie mogą zabronić, tym bardziej że po wymianie ogrzewania i pieca widzę kolosalną różnicę. Ekogroszek spalam bezdymnie, nie widać dymu, nic nie czuć. Niech się Unia zajmie całym południem naszego wspaniałego kraju. Niech z urzędu wymamienia piece wszystkim starszym osobom na wsiach i w małych miasteczkach, nawet w dużych miastach – tu dostrzegam ogromny problem. Straszenie i podwyższanie akcyzy i cen tylko rozgrzewa negatywne emocje.

Ogrzewam i chłodzę elektrycznie przedwojenny dom 100m2/3,5m za 1500zł rocznie (23-24 cały rok) , gazem wychodziło 2,500, a węglem wyszłoby jeszcze drożej[/quote]

A ten prąd to zielona energia? Jeśli nie to też węgla.