Cześć wszystkim!

Dom około 70 letni, ceglany. W niektórych miejscach zaprawa się sypie, w niektórych nawet cegła, jednak nie ma tragedii.
Zastanawiam się czy przed ociepleniem domu nie powinienem luk pomiędzy cegłami wypełnić (zafugować). Ewentualnie czy cegły, które się sypią nie powinny być czymś zaimpregnowane?

Wielkie dzięki za wszelką pomoc.

Najtaniej to zostawić cegłę (Boże broń przyklejać styropian od zewnątrz!!!! ) , Założyć tanią i komfortowa instalacje HVACPV i nie płacić za ogrzewanie.

http://www.forumbudowlane.pl/instalacje ... 30#p454173

Dzięki za odpowiedź!
Czytałem podany wątek i są tam sprzeczne opinie...
Czemu nie wolno ocieplać budynku od zewnątrz?

Płyty należy przyklejać na równe, suche i oczyszczone z luźnych fragmentów podłoże, bo po pierwsze musi ono zapewnić optymalną przyczepność, a po drugie utrzymać ciężar ocieplenia. Jeśli są wątpliwości, czy podłoże zapewni odpowiednią przyczepność, oprócz kleju można dodatkowo zastosować łączniki mechaniczne. Warto poza tym upewnić się, że w murze nie zalega wilgoć, która mogłaby zostać zatrzymana pod ociepleniem. Dlatego wszelkie prace lepiej prowadzić w sezonie letnim, aby umożliwić odparowanie ewentualnej wilgoci. Przed nałożeniem kleju podłoże należy zagruntować.

Takie sprawy to najlepiej powierzyć profesjonalistom, doświadczonym ekipom, które na co dzień tym się zajmują. Ja też byłem w podobnej sytuacji, wszyscy byli oburzeni że chciałem docieplić taki dom z cegły. Próbowałem początkowo sam ale po pewnym czasie stwierdziłem że nie dam rady i poszukałem odpowiedniej firmy to jest Termhod. Firma przyjechała oszacowano ile i jakiego materiału potrzeba a przy okazji ocieplono mi strych od środka. Uważam, że to solidni i doświadczeni fachowcy. Dobra robota po niewielkich kosztach i bez niepotrzebnego stresu.

Dzięki wielkie. Zostanę jednak przy opcji ocieplenia we własnym zakresie.
Poza tym nawet gdybym to zlecał firmie wolę wiedzieć jak powinni to zrobić.