Witam Szanownych Forumowiczów

Wraz z żoną adaptujemy do mieszkania poddasze. Chciałbym zasięgnąc opinii, jako że chcemy w tym roku dokonac ocieplenia wewnętrznego wełną mineralną dachu oraz założyc sufity podwieszane, a póki co nie posiadamy jeszcze pociągniętej instalacji centralnego ogrzewania(które będziemy zakładac w przyszłym roku). Czy może zdażyc się taka sytuacja, że wełna może ulec zawilgoceniu podczas przyszłej zimy? Nie chciałbym żebym na wiosnę miał wszędzie pleśń.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdą opinię

Fachowcem nie jestem jednak na przykładzie mojego domu moge powiedzieć, że raczej nic nie powinno sie stać. Też mam wełnę na poddaszu a dom, zanim go kupiłem, nie był mieszkany przez kilka lat i sporadycznie tylko poprzedni właściciel zimą przepalał. Było więc zimno. Kolejny przykład-sąsiad mój na jesień wykładał poddasze watą, ogrzewania też tam nie ma i jak narazie nic nie mówił, żebyu się coś złego działo.

Jednak, jak mówię, nie jestem fachowcem i tylko podaje przykłady. Może Ci pomogą.

musisz podać info jak jest wykonany dach i jego wentylacja.

Izolacja cieplna zawsze jest narażona na zawilgocenie. Ważne jest aby były stworzone warunki do możliwie skutecznego odprowadzenia pary wodnej. Pozdrawiam.