Proszę o pomoc!!! Dwa lata temu zbudowaliśmy nasz dom, stoi na niewielkim wzniesieniu, jest podpiwniczony a grunt składa się w 90% z gliny.W zeszłym roku, mniej więcej o tej porze, przez posadzkę zaczęła przedostawać się woda.( Posadzka składa się z: folii,pod beton, styropian, folia i 6cm. wylewki.) Około maja woda zeszła (było jej jakieś 8 cm.) wtedy radziłem się lokalnych fachowców co z tym fantem zrobić i doradzili drenaż. Firma zrobiła i na niewiele się to zdało bo właśnie zaobserwowałem mokre plamy na podłodze w piwnicy, tak samo jak rok temu.Proszę teraz Was Drodzy internauci o pomoc, poradę CO ROBIĆ!?

Twój problem bierze się z ewidentnych błędów w wykonywaniu hydroizolacji. najprawdopodobniej nie połączyłeś ze sobą izolacji posadzki z izolacją ławy i stąd ta woda. Mozna to naprawć, ale to niestety będzie kosztować.
Generalnie naprawa będzie polegać na usunięciu warstw posadzki przy ścianach, odsłonięciu hydroizolacji i połączeniu ich. To wariant optymuistyczny. POesymistyczny to usunięcie warstw podlogi do płyty betonowej i wykonanie nowej izoalcji i połączenie jej z izolacją ław.
Jak to zrobić, to zależy od tego z czego masz izolacje ław i na ile jest ona wysunieta pza lico ściany. A co z izolacja pionową ścian? Z czego ją wykonałś i jak połączyłeś z izolacja ławy fundamentowej?

Tak czy inaczej nie obejdzie się bez wizji lokalnej. Tym bardziej, że w piwnicy stała woda. A to wymaga wykonania izolacji pzreciwwodnej a nie przeciwwilgociowej.

Pozdrawiam

MR

To są trudne zagadnienia, które nieliczni fachowcy potrafią skutecznie rozwiązywać. Odnośnie drenażu nasuwają się pytania czy jego najwyższy punkt nie jest zbyt wysoko, czy nie zablokował się gdzieś, co może dawać takie efekty. Przyczyny jednak mogą być w innych miejscach.
Folie w takich posadzkach nie są dobrym rozwiązaniem.
Można rozważyć możliwość wykonania "wanny od wewnątrz" lecz nie z folii bo jak zapewnić szczelność polączeń?[/img][/url][/quote][/code][/list][/list]

Możliwe, że drenaż nieco pomógł, a podczas odkopywania uszkodzono izolację pionową i stąd plamy na ścianach. Faktem jest, że bez wizji lokalnej, odkrywek itp się nie obędzie. Sprawa oczywiście do załatwienia, pytanie tylko jakie koszty - znaczne.
Pozdrawiam

Właśnie z takiej głupoty wykonawców, żyję od ponad 16 lat. Im mocniej knocą, tym bardziej się cieszę!

A tak na poważnie, to od ponad 10 lat powadzę szkolenia dla wykonawców i projektantów po całej Polsce. Mimo, że koszt jest symboliczny i więcej przepije czy przepali taki wykonawca w miesiącu, to na szkolenia przychodzi 10-20 osób z zaproszonych 500! Dobre, prawda?
Wykonawca nie wyda kilkuset złotych, bo szkoda! A w jego mniemaniu i tak wszystko wie!

Więc knocą i knocą, a ja zacieram ręce!

Stosowanie folii PE zamiast hydroizolacji jest zmorą w całej Polsce. Za to powinno się iść do kryminału i mam nadzieję, że w końcu ktoś posadzi takiego wykonawcę. Pójdzie smród po Polsce i się skończy partyzantka!

Teraz nawet nie trzeba chadzać na szkolenia. Wszystko już zamontowałem na www.bdb.com.pl Wystaczy kliknąć i za grosze wiedzieć co i jak i błędów nie popełniać. Cóż znaczy wydatek np. 200 zł, gdy koszt naprawy tego co skonocili u Błażeja Furiera wyniesie kilkanaście tysięcy zł - ZAPEWNIAM! Chyba, że spisano umowę na roboty i trwa jeszcze gwarancja?

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Swego czasu zapowiadałem i teraz zapraszam na nową formułę: wykłady szkoleniowe z fizyki budowli przez internet. Każdy może za niewielką opłatą uzyskać cenne informacje techniczne i praktyczne, opisy problemów i ich rozwiązań, podpowiedzi i przestrogi - także pytać do woli. Wiem co boli inwestujących w budowę wymarzonego domu. Po co błądzić?
http://www.bdb.com.pl/info_o_szkoleniach.html