właśnie skończyłem malowanie swojego nowego pokoju, sprawa wygląda tam, mój dom jest z drewna, z zewnątrz ocieplony styropianem a na nim jest faktura, w moim pokoju na podłodze są panele, na suficie leży wata szklana 15cm a wszystko to jest obłożone płytami gipsowo - kartonowymi, poszpachlowane i omalowane... problem w tym że w moim domu nie mam centralnego ogrzewania i nie wiem jak mam ogrzać ten pokój, metraż to około niecałe 25 metrów kwadratowych ... czekam na dobre rady i z góry dziękuję

Jeśli mogę coś zaproponować to jakimś rozwiązaniem jest piecyk kominkowy (jeżeli w pokoju jest komin) lub inne rozwiązanie to ogrzewanie elektryczne (grzejnik marmurowy, etc.)

Można zastosować też elektryczną nagrzewnicę powietrza. Taka o mocy grzewczej 3kW w zupełności wystarczy (zasilana oczywiście na 230V). Plus taki, że mamy ciągły ruch powietrza i szybko w całym pomieszczeniu będzie równa temperatura- szybciej i dokładniej niż w przypadku grzejnika. Ostrzegam od razu przed tzw. "farelkami" za 100zł, gdzie zamiast grzałek mamy druty oporowe- po jakimś czasie mogą się zwyczajnie przepalić. Przy nagrzewnicy jest jeszcze ten plus, że ma wbudowany termostat i sama będzie nam utrzymywać zadaną temperaturę. Więcej informacji moge podesłać na maila.

Są jeszcze gazowe grzejniki podokienne,które nie wymagają komina ani wentylacji bo posiadają system odpr.spolin i poboru powietrza podobnie jak kotły z zamkniętą komorą spalania.Zasilać można je nawet z butli po zmianie dysz.