Mam remont w kuchni i potrzebowałem przedłużyć trochę złącza od wody do kranu bo musiałbym szukać 200cm wężyków, Niestety przy kilku telefonach do fachowców, urlopach, terminach paru tygodniowych wyszło ze sam musiałem to zrobić. Koncepcja wydawała się prosta, rurki są w słępach, zgrzewarki wypożyczają. Zonk był przy zakupie, bo nie ma już zielonych i szarych tylko wszystkie szare i ewentualnie w środku zielona instalacja, oraz największy ZONK że stare rury pp miały jakieś 21,5-22mm średnicy, a w sklepach tylko 20 lub 25 i takież zgrzewarki.

Pomyślałem ze to plastik, to się nadtopi więcej się zgrzeje. Teraz zacząłem rozsądnie od ciepłej, uciąłem przed kolankiem z zaworem próbowałem nasadzić zgrzewarkę, ale kłopot bo nie wchodzi, pod cieniutką wartwą PP jest jakaś metalowa otulina! i nijak nie da się wcisnąć cholerstwa, zostałem bez ciepłej wody i zastanawiam się o co chodzi! POMOCY??

Dlatego bierze się fachowców do takiej roboty. Wetnę się że nie będzie kłopotu z zimną wodą.

Jak będziesz potrzebował adres pod który przesłać flaszkę to pisz na PW