Może ktoś pomoże mi rozwiązać problem. Mam w kuchni otwór wentylacji grawitacyjnej. Okrągły o średnicy 125. 30 cm dalej idzie okap, niżej wizualizacja. Chcę go podłączyć do wentylacji, jednak nie wiem czy można i jakiej metody użyć aby było estetycznie i skuteczne. Myąlałem o czymś takim, ktoś zna podobne, lepsze rozwiązania?

Nie wolno używać wentylatorów wywiewnych tam gdzie jest wentylacja tzw grawitacyjna. Będzie rodzina chorować.

Słucham? Nie mogę w domu używać okapu?

Można robić i używać wszystko ale najlepiej bez szkody dla innych.

Z wentylacją grawitacyjną jest tak
że gdy użyjemy wywiewu mechanicznego w jednym miejscu, to zaczyna zaciągać powietrze pozostałymi kanałami wentylacyjnymi - a to nie jest zdrowe.

Teoretycznie tak. W kuchni mam wejście do piwnicy i mi stamtąd zaciąga, jest to zdrowe, wymusza cyrkulację powietrza. Generalnie według tego co napisałeś, w bloku jak ktoś ma wentylację grawitacyjną i okap, wentylator w łazience to po włączeniu zasysa powietrze z brudnego komina?

Przeważnie tak.
Dopowiem może.
Gdy wyrzucamy powietrze jednym miejscem to drugim wchodzi nam do domu.
Inaczej być nie może.
Gdy wyrzucimy z mieszkania dwa wiadra powietrza to natychmiast dwa wiadra powietrza wchodzą inną drogą.
Wyjątkiem była by sytuacja jeżeli mieszkali byśmy w komorze hiperbarycznej.
Wracając do zwykłego mieszkania - którędy powietrze wejdzie do domu?
tędy gdzie napotka najmniejszy opór.
Przeważnie są to duże otwory i szczeliny np. kominy wentylacyjne.

Dlaczego może być niezdrowe ?
Czyste powietrze powinno wchodzić czystym kanałem.
Czy kominy wentylacyjne są czyste?
Tak samo jak jemy posiłek korzystając z czystych naczyń - tak samo powietrze powinniśmy mieć dostarczone czystymi kanałami.

Witam
Podłącza się do tematu .
Również mam zamiar używać wentylacji grawitacyjnej i myślę o okapie który wciągnie tzw pare wodna którą powstaje poprzez gotowanie i to jest niesłuszne rozwiązanie ?
Proszę podać argumenty i inny sposób rozwiązania tego

Rafi2092 pisze:Witam
Podłącza się do tematu .
Również mam zamiar używać wentylacji grawitacyjnej i myślę o okapie który wciągnie tzw pare wodna którą powstaje poprzez gotowanie i to jest niesłuszne rozwiązanie ?
Proszę podać argumenty i inny sposób rozwiązania tego

To trudny zamiar do zrealizowania, bo wentylacja to 20-30m3/h na osobę, więc "niemechaniczna" nie załatwi sprawy. A używanie wentylatorów wywiewnych przy tzw wentylacji grawitacyjnej zostało zakazane w zeszłym wieku z powodów zdrowotnych. Gdy wyciągamy powietrze okapem cofa się w łazience i stężenie zarodników grzybów strzępkowych (kanały "mokre" są zagrzybione) przekracza nawet kilkanaście razy 100jtk/m3.
Zdaję sobie sprawę, że bogaty może więcej, ale dlaczego Pan chce tak drogą i niekomfortową pseudowentylację?

Rafi2092 pisze:Witam
Podłącza się do tematu .
Również mam zamiar używać wentylacji grawitacyjnej i myślę o okapie który wciągnie tzw pare wodna którą powstaje poprzez gotowanie i to jest niesłuszne rozwiązanie ?
Proszę podać argumenty i inny sposób rozwiązania tego

Witam.
Rozwiązaniem jest zrobienie mechanicznego ciągu we wszystkich kanałach jednocześnie w sposób ciągły i nieprzerwany ale pod warunkiem że lokal ma własne indywidualne kanały wentylacyjne.
Jeżeli to jest wen. zbiorcza, czyli do jednego komina (pionu) wentylacyjnego podpięte są dwa lub więcej mieszkań, to albo modernizuje się całą went. zbiorczą albo nic.
Jakakolwiek indywidualna ingerencja jednego lokatora w jednym lokalu, spowoduje cofki i przepychanie smrodów do innego lokalu.