Witam.
Chciałbym wyeliminować zjawisko przenoszenia dźwięków uderzeniowych przy rozdzieleniu pomieszczeń ścianką GK.
Stary strop, żelbetowy, jego wytrzymałość pozostaje nieznana. Dlatego też nie chcę tam ścianki murowanej, która wraz z tynkiem niepotrzebnie obciąży strop. W celu maksymalnej redukcji poziomu natężenia dźwięku między jednym pomieszczeniem a drugim (sypialnia/ łazienka) zamierzam najpierw podmurować ściankę GK jakimś bloczkiem - do wysokości wylewki. Następnie wykonać wylewkę - zdylatować odpowiednio od tej podmurówki a dopiero następnie postawić ściankę GK na podmurówce z bloczków. Zachowujemy podłogę pływającą w oddzielnych pomieszczeniach - dźwięki uderzeniowe wyeliminowane; powietrzne - poprzez odpowiednią ściankę GK.
Niektórzy robią ścianki, a następnie wylewki, ale do tego nie jestem przekonany.
Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym zakresie?

Zdecydowanie wolałbym postawić tam ściankę z cienkiego pustaka ceramicznego (Porotherm 8?). Masa z pewnością byłaby większa, ale na pewno nie na tyle, żeby spowodować np. ugięcie stropu żelbetowego. Przy płytach GK nie da się skutecznie wygłuszyć pomieszczeń i wyeliminować przenoszenie dźwięków uderzeniowych. Albo inaczej: to by było możliwe, ale w koszcie przekraczającym postawienie ścianki z porothermu. A tak będziesz mieć ponad 40 db izolacyjności akustycznej i dodatkowo stabilną bazę do wieszania półek, haczyków, telewizora, itp

Dzięki za odp!
Gdybym był pewny za ten strop... On był wykonywany w latach 50' - to jest tzw "hasiówa". Nie wiadomo ile tam dano zbrojenia i w jakim ono jest stanie. Przy tak porowatym betonie karbonatyzacja robi swoje, beton na pewno stracił całą zasadowość więc podejrzewam że jeśli zbrojenie jest, to w opłakanym stanie. Nie ma zbytnio opcji na wymianę stropu... A nawet 8 cm pustak + 3 cm tynku (łącznie z obu stron) będzie jednak sporym obciążeniem. Zastanawiam się nad podparciem stropu jakąś belką stalową od dołu. to mogłoby załatwić sprawę.

Witam,
izolacjami akustycznymi zajmuję się zawodowo. Wyeliminowanie mostków akustycznych to podstawa i słuszna koncepcja. Podłoga łazienki musi być zdylatowana od podłogi pokoju. Jeśli jeszcze ścianka może stać na swojej "wylewce" czyli pustaku będzie jeszcze lepiej. Pamiętaj tylko że dylatacja dotyczy nie tylko samej wylewki, ale też wszystkich warstw powyżej, czyli m.in. płytek, listew przypodłogowych oraz mebli stojących na posadzce.
Polecam do tego zastosować np. Isolgomma Stywall S3-A - taśmę samoprzylepną z granulatu gumowego. Jako wypełnienie ścianki lekkiej możesz zastosować dedykowane rozwiązania akustyczne np. panel Isolgomma Trywall 48.

Pamiętaj też że jeśli to tylko możliwe, nie dziuraw ściany, tzn. np. nie montuj w niej gniazdek elektrycznych - każdy otwór osłabia ją akustycznie.

Na koniec ostatnia rada, warto zastosować podwójne płytowanie. 1 płyta g-k rezonuje w częstotliwości słyszalnej i tam powoduje wzmocnienie, przy 2 warstwach praktycznie nie ma tego efektu, przy 3 i więcej nie ma go wcale.


Pozdrawiam
Sebastian

karokier pisze:Z... postawienie ścianki z porothermu. A tak będziesz mieć ponad 40 db izolacyjności akustycznej

Parametry podane przez producenta to jedno a życie to drugie.
Stabilna baza pod haczyki też może być z GK - opieram się tu na własnym doświadczeniu.

-_- greg pisze:

karokier pisze:Z... postawienie ścianki z porothermu. A tak będziesz mieć ponad 40 db izolacyjności akustycznej

Parametry podane przez producenta to jedno a życie to drugie.
Stabilna baza pod haczyki też może być z GK - opieram się tu na własnym doświadczeniu.

Czyli kwestionujesz wartości Ra1 i Rw podawane przez producentów? Ja też się opieram na własnym doświadczeniu i mogę powiedzieć, że Porotherm dobrze się sprawdza jako przegroda między pokojami, bo nie robi pogłosu i fajnie wytłumia dźwięki.

Ra1 i Rw są fajne, ale pamiętajcie że są zmierzone w laboratorium, tzn, wszelkie przenoszenie boczne jest wyeliminowane, wszelkie wady instalacji są wyeliminowane (wszak producent robi wszystko by uzyskać jak najwyższe wartości), wszelkie elementy dodatkowe na ścianie typu powieszony obraz, kratka wentylacyjna, gniazdka są wyeliminowane.
Dlatego też ze ściany często tylko deklarowanej Ra1 i Rw (nie wszyscy producenci wydają kasę na wynajęcie laboratorium na 2 tygodnie, zbudowanie ścianki i przetestowanie, bo jest to zwyczajnie drogie), robi się w realnym życiu nieraz nawet połowa.

Podsumowując wysokie Ra1 i Rw tak, ale w połączeniu ze starannym montażem i nie osłabianiem (akustycznym) w trakcie użytkowania.

Pozdrawiam
Sebastian

cookiemonster pisze: Czyli kwestionujesz wartości Ra1 i Rw podawane przez producentów?

Kwestionuje całkowite pokładanie zaufania i kierowania się danymi producentów w kwestii akustyki materiałów i przegród budowlanych.
Dane danymi a w rzeczywistości wygląda to nieco inaczej a czasami różnice są znaczne.