Witam serdecznie
Mam ogromny problem z glosnym sasiadem a dom w ktorym mieszkam jeszcze to potenguje bo byl budowany prawdopodobnie cegla w cegle z domem sasiada bez niczego miedzy scianami(dokladnie nie wiem bo jak byl stawiany bylem jeszcze dzieciakiem).
Trzasniecie dzwiami u sasiada u mnie slychac jak porzadne uderzenie mlotem w sciane.
Wieczne tupanie,dudniaca pralka nie mowiac juz o muzyce.
Zastanawiam sie nad izolacja w postaci welny i scianek karton-gips ale wydaje mi sie ze nie da to takiego efektu jaki bym chcial czyli cisza i spokoj.
Czy istnieje mozliwosc wykucia scian przylegajacych do domu sasiada zaizolowaniu i ponownym ich wymurowaniu?
Wiadomo ze sciany to elementy nosne i tak poprostu nie mozna sobie ich wykuc lecz nie znam sie na budowlance i nie potrafie stwierdzic czy cos takiego jest mozliwe i przy odpowiednim przygotowaniu realne.
Dodam ze moj dom jest duzo mniejszy od domu sasiada.

Wygląda na to, że oba domy mają wspólną ścianę nośną. Izolacja czegoś takiego, to jest poważny
problem, gdyż nie tylko ściany przenoszą dźwięki, ale również stropy.
Gdzieś musi być dokumentacja techniczna budynku. Ktoś ją zatwierdził i ktoś nadzorował budowę.

Trzeba dotrzeć do żródeł, aby można było ustalić przyczynę...

chciał bym odswiezyc temat bo byc moze przez 2 lata cos sie zmieniło w kwesti technologi.
jak w temacie dom postawiony sciana przy scianie bez zadnej izolacji pomiedzy