Witam serdecznie. Mam pytanie odnośnie montażu wanny.
Czy prawidłowo powinno się kłaść płytki pod wanną oraz na ścianie przylegającej do wanny?
Czy lepiej pozostawić miejsce na wannę / zamontować wannę/ obudować bloczkami Ytong i następnie położyć płyki - do wysokości wanny i wokoło ścianki?
Proszę o poradę

wujek google wie wszystko ... nawet to jak wygląda obudowa wanny
ale trochę uproszczę setki wpisów

montujemy wannę i dopiero płytki na ściany

Można tak i tak. Nie ma prawidłowo i nie prawidłowo. Ja jestem za położeniem kafli na całej powierzchni łazienki i na ścianie za wanną. W przypadku ewentualnych wycieków spod/zza wanny woda wypłynie przed otwór rewizyjny a nie będzie się zbierało bajoro i przesiąkało wylewkę, w przypadku wymiany wanny na inną (bez gruntownego remontu całej łazienki) nie będziesz musiał(a) szukać kafli do "łatania" dziur.

Tak jest setki dlatego pytam tutaj:)
A jeszcze jedno pytanie: Jaki jest najlepszy sposób uszczelnienia takiej zabudowanej wanny?
z góry dziękuje za odp

AdiK co w przypadku jeśli wanna bd zabudowana bloczkami z Ytonga? mam zostawić 6 cm(na ściankę) i układać dalej płytki?

king89a pisze:Tak jest setki dlatego pytam tutaj:)
A jeszcze jedno pytanie: Jaki jest najlepszy sposób uszczelnienia takiej zabudowanej wanny?
z góry dziękuje za odp

na to odpowie każdy Twój glazurnik widzący Twoją wannę i ściany, na razie wiemy że dzwonią tylko kurcze nie wiemy w którym kościele ...

połączenia obwodowe w pomieszczeniach mokrych, w tym styki elementów uszczelnia się taśmami, to samo dotyczy naroży wklęsłych i wypukłych, nie licząc faset i grubości hydroizolacji zespolonych z płytkami

proste co nie każda wanna jest szczelna bez silikonu w takim przypadku

U mnie ścianka z Ytonga stoi na kaflach, ścianka jest z trzech stron, rant wanny wspiera się na ściance, przy ścianie (czwarta strona) wanna powinna być przymocowana zaczepami do ściany, ważne jest aby wanna przede wszystkim wspierała się na nóżkach, nie może być sytuacji, że nogi wiszą w powietrzu.
Co do uszczelnienia, to u mnie jest to normalny silikon sanitarny, żadne inne "cuda".

kiedy zacznie przeciekać sąsiad powiadomi z dołu

na dole też jest moje i jakoś nie zauważyłem przecieków

a skąd wiemy jaka to wanna jest i jak wygląda ta łazienka ? wszystkich do jednego wora wsadzamy ?
nie znamy nawet detali oprócz grubości ścianki

KTH pisze:a skąd wiemy jaka to wanna jest i jak wygląda ta łazienka ? wszystkich do jednego wora wsadzamy ?
nie znamy nawet detali oprócz grubości ścianki

KTH, o co Ci właściwie chodzi? king89a zapytała jak lepiej, czy kafelkować pod/za wanną czy nie, ja jej odpowiedziałem jak mam u siebie i podałem argumenty "za"a Ty z jakimś "wsadzaniem wszystkich do jednego wora"???

wanna Omnia 170 x 80, obudowana z 3 stron Ytongiem 6,5cm, 5cm, 5cm

a skąd wiesz że ów osoba ma takie samo ułożenie mieszkania jak Ty dwa poziomy, zasada mówi że izolację w strefach mokrych robi się bezpośrednio pod płytką a nie ścianą, stać ją to położy sobie za wanną płytki nie stać to będą docinki na wannie izolacja być musi gdyż jak zaleje sąsiada bo zapomni się i przeleje mimo przelewu to będzie miała koszty nie małe

Ty zalejesz siebie więc po co gdybać co będzie

A teraz poprosimy KTH aby opowiedział, co w tej wannie, wykonaniu jej obudowy z Ytonga i w tej łazience jest takiego nietypowego, żeby nie można tego było wykonać wg mojego opisu.

PS. Czy gdzieś mówiłem o braku konieczności wykonania hydroizolacji pod kaflami?

a czy ja napisałem że nie można tej obudowy z ytonga czy bloczka betonu komórkowego, cegły lub płyty budowlanej wykonać ? na co mnie stać to robię ...

chodzi o prostą zasadę hydroizolacja pod płytkowa, skoro nie ma płytki nie ma izolacji ? wiesz nie stać mnie i nie chce mi się co 5 lat wyrywać wanny bo zalało przez nieszczelny silikon na obudowie na wannie sąsiada z dołu

co do nóżek pod wanną ... ja nie mam, gdyż jest wanna w styro osadzona dostarczanego wraz z wanną jako termoizolacja, jak napuszczę wieczorem gorącą to rano mam jeszcze ciepłą wodę w wannie więc żona podłącza franię i pierze