Witam w domu w stanie surowym postawionym z suporeksa popękała płyta monolityczna, dwa lata od wybudowania. Płyta zarysowała sie wokoło ścian nad salonem , kuchnią garażem . Rysy widać tylko z góry. Fachowcy mówią że dom osiada i nie ma się czym martwić.
Czy ktoś spotkał się z takimi zarysowaniami ?
Robić z tym cokolwiek czy faktycznie się nie przejmować?
Z góry dziękuję za komentarze.

Fakt osiadania domu nie jest czymś nowym. Dziwi mnie jednak krótki czas, w którym te rysy powstały.

Czy były przed budową domu, przeprowadzane badania gruntu?

Ja mam podobny problem tyle tylko że w trakcie budowy- pękł mi w jednym miejscu w poprzek wieniec stropowy-strop belkowy drewniany.
Nie wiem czy go rozbijać czy zostawić i budować dalej?

na wszystko jest sposób

I że niby ten zylc trzyma tak samo jak lity beton?

a no trzyma

Witam badań nie było , jednak wierzchnia warstwa to czarnoziem ok 1m poniżej glina. Wysoki poziom wód gruntowych, ława została wylana szersza 60-80cm. Na nią fundament wylewany w akro. Na sąsiednich działkach też budują nowe domy i nic się nie dzieje. Problem w tym czy ta płyta głównie nad salonem nie grozi zawaleniem?.

Witam jak zatem nazywa się ten klej i jak go stosować?

ender pisze:Witam badań nie było , jednak wierzchnia warstwa to czarnoziem ok 1m poniżej glina. Wysoki poziom wód gruntowych, ława została wylana szersza 60-80cm ...

jak to badań nie było ? co za [...] to projektował i odebrał oraz podjął się budowy ... gotowy projekt bez adaptacji kupiłeś kolego? - przecież tam powinna być płyta denna a nie ława fundamentowa ...

klejenie tu nic nie pomoże .... budynek jest źle zaprojektowany więc żadne cuda nie pomogą na pękanie ścian i stropów. To już nie nasza sprawa a biegłego sądowego jak to naprawić i skąd na to wziąć pieniądze, bo to dopiero początek problemów z budynkiem

dowiesz się teraz jak woda wypłukuje grunt pod fundamentem i dlaczego zanim się coś zrobi trzeba pomyśleć kilka razy.

Nie straszę ale stwierdzam fakty na podstawie tego co udostępniasz, a wiedzy trochę na ten akurat temat mam w głowie

Witam na sąsiednich działkach były robione badania geotechniczne, po moim domu powstało ok 8 nowych - na tym samym podłożu, a fundamenty wylewali zwykłe.
Mam rozumieć że mi się chałupa zawali ?????????

prawdopodobieństwo poważnego uszkodzenia konstrukcji istnieje tym bardziej iż w tak krótkim okresie pojawiły się już pęknięcia i rysy widoczne, a co z tymi których nie widać ?

to że np Twój budynek jest nad żyłą wodną masz pecha, ale wystarczyło zrobić badania za 2 tyś pln i kupić działkę 50 metrów dalej ... tyle kosztują oszczędności właśnie ...

dziwi mnie fakt podejścia architekta i urzędu ... od 2012 roku takie badania są obowiązkowe i bez nich nie dostaniesz pozwolenia na budowę !!! prześlij projekt wykonawczy roboczy ( skan ław) nie interesuje mnie projekt architektoniczny tylko ten gdzie nanoszono zmiany w projekcie ...

poszerzono ławy ...a taka adnotacja jest w dzienniku budowy i projekcie wykonawczym !

Ej a od czego u mnie piardyknął ten wieniec? Ściany nie mają żadnych pęknięć, wody gruntowe są grubo poniżej ławy. Jak znam życie zrobiłem ciulowy beton w betoniarce..Szczelina jest taka na 1,5 mm..
Może trza rozdupczyć ten wieniec i zrobić nowy-tylko czy mi się w czasie kucia ściany z gazobetonu nie rozlecą.

beton albo zbrojenie w przypadku wieńca ... za dużo wody za mało piachu za szybko schło a nie wiązało, zła pielęgnacja ... i masa innych przyczyn mogła to spowodować ...

wieńce można tymże kleidłem naprawić skoro woda podziemna jest a nie podpowierzchowna , w przypadku stropu w budynku bez badań na kurzawce postawionym raczej wszystkie metody zawiodą

choć próbować można wszystkiego razem z okadzaniem, święceniem i modleniem się

To jak ten klajster się nazywa?

Opisany problem, jest poważniejszy niż mogłoby się wydawać i wymaga wnikliwego przeanalizowania budynku, projektu. Tego nie można potraktować "ot zaszpachlować". Proszę o przesłanie dodatkowych informacji i zdjęć na adres biuro@stawiarski.pl