Witam!

Temat pewnie już się przewijał, ale informacji i opinii na nurtujący mnie problem jest chyba tylu ilu użytkowników.

Mam w domu instalację TN-C (faza i przewód neutralno-ochronny). Nie ma więc żadnych wyłączników różnicowo-prądowych.
Z gniazdka wychodzą dwie żyły, faza i przewód neutralno-ochronny.
Moje pytanie brzmi, czy lepiej (bezpieczniej) jest założyć gniazdka z bolcem ochronnym i zrobić mostek, czy też założyć gniazdka bez "bolca ochronnego"? Z tego co się orientuję jak nie ma "bolca ochronnego" lepiej nie podłączać urządzeń, których wtyczka ma na niego miejsce. Wystąpią różnice potencjałów i na obudowie pojawi się jakieś "napięcie."
Znowu w przypadku gniazdka zmostkowanego gdy przerwany zostanie przewód neutralno-ochronny, faza poprzez mostek trafi na obudowę.

Dobrze rozumuję? Które rozwiązanie jest lepsze, bezpieczniejsze?

pabloono83 pisze:Mam w domu instalację TN-C (faza i przewód neutralno-ochronny). Nie ma więc żadnych wyłączników różnicowo-prądowych. Z gniazdka wychodzą dwie żyły, faza i przewód neutralno-ochronny.

Jesteś pewien, że to układ TN-C i przewód ochronno-neutralny?
Dla tego przewodu (PEN) są wymagania odnośnie przekroju, wiesz jakie? 10mm^2 Cu lub 16mm^2 Al.
Masz takie w gniazdku? Jeśli nie masz, to nie jest TN-C.

Hmm. Widzę, że dobrze, że się pytam.
Elektryk powiedział, że 1,5mm.
Rodzaj instalacji stwierdziłem w zasadzie na ilości przewodów wychodzących z gniazdka.Elektryk powiedział mi też, że można mostkować. Według niego przewód PEN powinienem podłączyć z prawej strony i dopiero stąd zrobić mostek do "bolca", a wyczytałem, że przewód prowadzi się do "bolca" i z "bolca" robi się mostek (zgodnie z zasadą "najpierw chronisz potem zasilasz). Ma to znaczenie? Czy w tym przypadku jak np. dojdzie do przerwania przewodu PEN zadziałają bezpieczniki?

Może wyjaśnię co to takiego układ TN-C ,
Jest to układ sieci , a nie gniazdka. Najważniejsza jest ta ostatnia literka C jak common (z ang wspólny) ,
Może być jeszcze TN-S od separate (z ang separowany). Czyli mamy przewód wspólny o nazwie PEN lub dwa oddzielne PE i N albo inne układy TT oraz IT tyle teoria.
Z praktycznego punktu widzenia prawdą jest że najpierw chronisz potem zasilasz , więc dobrze zacząć od bolca potem mostek na wtyk, ale jeszcze lepiej nie ciąć tego kabelka tylko takim dłużej odizolowanym jednolitym połączyć bolec z prawą stroną gniazda.
Teraz co się dzieje w przypadku przerwania naszego PEN-a , ano nic bo urządzenia te z metalową obudową nie posiadają wewnętrznego połączenia Obudowy z przewodem neutralnym , gdyż permanentnie działał by w takim obwodzie wyłącznik różnicowo-prądowy gdyby był
Urządzenie co prawda nie działa, ale jeżeli jego bebechy są sprawne to nic nie powinno się wydarzyć.
Bezpiecznik nie zadziała bo w takim wypadku prąd przestaje płynąć i nie ma przekroczenia granicznych wartości bezpiecznika.
Teraz czy lepiej z bolcem czy bez, no jasne że lepiej z bolcem z całą pewnością bezpieczniej, lecz czasami chodzi o samą jakość zasilania. Niektóre laptopy choć są plastykowe to mają zasilacz z bolcem po, co ???? Po to , że czasami mają filtry (kondensatory) podłączone do przewodu PE (w tym przypadku) są one na tyle małe , że szybkość ich ładowania nie ma wpływu na działanie wyłącznika różnicowo-prądowego.
Ale to nie wszystko i wcale nie jest tak piękne, bo powyższe jest prawdą jeżeli przerwiemy tego PEN-a blisko gniazda i jest to ostatnie gniazdo na obwodzie . Mogą być jeszcze inne, nawet bardzo czarne scenariusze
Chyba tyle i pozdrawiam Mariusz

witam . zawsze lepszym wariantem jest rozwiazanie gniazdo z bolcem niz bez bolca z zasady rzadko kiedy dochodzi do przerwania przewodu neutralnego sa to wyjatki po za tym bezpieczniej jest uzywac gniazdo 230 v z bolcem niz bez wszystkie ladunki ktore sie pojawia na obudowie danego urzadzenia ktore posiada wtyczka miejsce na bolec zostana odprowadzone do ziemi nie mowiac o przebiciu i zwarciu. polecam doskonalych fachowcow ktorych mozna sie poradzic sa otwarci na KAZDEGO CZLOWIEKA www.elektrycy-poznan.com.pl