CZY MA KTOŚ RECEPTURĘ NA PUSTAKI ŻUŻŁOWE????
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
CZY MA KTOŚ RECEPTURĘ NA PUSTAKI ŻUŻŁOWE????
Włąśnie zabiertam się za robienie pustaków mam już recepturę ale ciekawy jestem czy ktoś ma inną
Czy ktoś wogóle robił ja obliczyłem że jeden pustak nie powinien mi przekroczyć 1,5zł
Już materiał na pustaki mam
Czy ktoś wogóle robił ja obliczyłem że jeden pustak nie powinien mi przekroczyć 1,5zł
Już materiał na pustaki mam
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
"Jak najmniej pustaka i jak najwięcej pianki."
taaa... spoko-oko
Co do receptury i ceny - wszystko zależy od okoliczności w jakich masz zamiar produkować pustaki. Pamiętaj, że w żużlu mogą znajdować się substancje powodujące korozję wiązań cementu. Masz faormę zbitą ze sklejki i produkujesz pustaki na własną budowę, czy raczej kupiłeś pustaczarkę, wyposażyłeś laboratorium i zaczynasz produkcję seryjną?
Pojęcie receptury zawsze wiąże się z pojęciem wytrzymałości na ściskanie. Dziecko w piaskownicy weźmie wiaderko, nasypie piasku, uklepie i otrzyma babkę z piasku. Receptura jest wyjątkowo prosta - wystarczy sam piasek, gorzej z wytrzymałością.
Jaki z tego wniosek?
O babkę nie trudno, ale za babką z właściwymi parametrami trzeba się trochę nabiegać.
taaa... spoko-oko
Co do receptury i ceny - wszystko zależy od okoliczności w jakich masz zamiar produkować pustaki. Pamiętaj, że w żużlu mogą znajdować się substancje powodujące korozję wiązań cementu. Masz faormę zbitą ze sklejki i produkujesz pustaki na własną budowę, czy raczej kupiłeś pustaczarkę, wyposażyłeś laboratorium i zaczynasz produkcję seryjną?
Pojęcie receptury zawsze wiąże się z pojęciem wytrzymałości na ściskanie. Dziecko w piaskownicy weźmie wiaderko, nasypie piasku, uklepie i otrzyma babkę z piasku. Receptura jest wyjątkowo prosta - wystarczy sam piasek, gorzej z wytrzymałością.
Jaki z tego wniosek?
O babkę nie trudno, ale za babką z właściwymi parametrami trzeba się trochę nabiegać.
No to jeżeli teściowi wyszło dobrze, to nie kombinuj. Weźmiesz jakąś recepturę spod Szczecina albo Olsztyna, niepotrzebnie się zasugerujesz ilościami cementu i piasku, a potem będzie problem.
Sugeruję przyłożenie się do wykonania porządnych wieńców i nadproży. Często nawet przy kiepskich samoróbkach pustaków, dobrze "spięty" budynek jest w stanie się obronić.
Powodzenia
Sugeruję przyłożenie się do wykonania porządnych wieńców i nadproży. Często nawet przy kiepskich samoróbkach pustaków, dobrze "spięty" budynek jest w stanie się obronić.
Powodzenia
Z zainteresowaniem zauważyłem stary temat. Podstawowym błędem jest stosowanie do robienia pustaków popiołów z kotłowni zamiast żuzla. Abstrahuję od promieniotwórczych właściwości itp. Przed wykonaniem pustaków taki popiól należy przesiac na sicie murarskim 10x10 mm. To co przeleci to odpad a to co zostanie na sicie należy uzyc do robienia pustaków -i to właśnie jest tzw szlaka (czyli stopiony popiół). Bardzo rzadko obserwowałem takie przygotowania.
Osobiście radziłbym keramzyt.
Osobiście radziłbym keramzyt.
stakam
-
jandecorator
- Początkujący

- Posty: 31
- Rejestracja: 30 sie 2005, 5:17
Re: CZY MA KTOŚ RECEPTURĘ NA PUSTAKI ŻUŻŁOWE????
No i co z ta recepturą?
