Witam. Mam pytanie, na które nie mogę znaleźc odpowiedzi.

Odebrałem w maju nowe mieszkanie. Niestety od początku było w nim kilka dość dużych plam wilgoci (technologicznej?). Ściany mają wewnątrz gipsowe tynki, a na zewnątrz są od marca ocieplone. W ramach gwarancji od kilkunastu dni wstawiono olejową nagrzewnicę, która nawiewa wysoką temperaturą, przy otwartych oknach. Plamy w trakcie działania prawie znikają, jednakże powstają na nowo w przerwach. Firma dysponuje dodatkowo osuszaczem powietrza, ale twierdzi że jest on mniej skuteczny. Jaką metodą najlepiej pozbyć się wilgoci z takich mokrych ścian?

Dodam, że mieszkanie jes na 3 ostatnim piętrze, a budynek jest z porothermu.


Zdjęcia plam:
picasaweb.google.com/behiemot/SuszenieMieszkania?authkey=iuPYM7dDJfk

Pozdrawiam i proszę o szybką fachową pomoc.

Według mnie nagrzewanie ciepłym powietrzem było błędem.Pod wpływem ciepła tworzy sie para która wnika w mur jeszcze głebiej. Najlepiej byłoby zastosować osuszanie kondensacyjne.jest to metoda nieinwazyjna i zbliżona do naturalnego schnięcia.Wyciąga wilgoć ze ścian i stropów.Warto przemyśleć ta metodę.

fajna sprawa po raz 1 zetknolem sie w nl z tym tam jak sporo metrow sie robi w chatce to wstawiaja takie urzadzonko i bardzo skutecznie wyciaga wilgoc

zdecydowanie osuszacz postępy na oko są wolniejsze , jednak w rzeczywistości proces schnięcia przebiega szybciej bo się nie kisi .
co do błędów
okno miałeś uchylone - to trochę mało
co do pytania - technologicznej ?
wszystko zależy od tego kiedy w budynku zakończono roboty ,
a jeśli nie to to co ?
może być jakaś nieszczelność w układach CO CW ZW lub kanalizacji u sąsiada piętro wyżej .
masz gwarancję więc pozwól firmie to dokończyć bacznie obserwując ich poczynania .
pozdrawiam