witam
odnoszę się do poprzedniego tematu "dachówka ceramiczna creaton" tylko trochę z innej beczki
czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenie w sprawach o naruszenie dóbr osobistych?
chodzi bowiem o to ,że właśnie dostałem od radcy prawnego opisywanej przeze mnie firmy wezwanie do zaniechania naruszeń dóbr osobistych oraz do usunięcia skutków naruszania dóbr osobistych poprzez złożenie oświadczenia .
zdjęcia dachu zamiszczone na forum są autentyczne a wszystkie sprawy , zachowania i odpowiedzi hurtownika i przedstawiciela creatona opisane przeze mnie miały miejsce. czy w tym kraju zabronione jest przestrzeganie innych ewentualnych klientów , którzy przecież sami mogą obejrzeć zdjęcia i stwierdzić czy jest ok czy jest to fuszerka.
według radcy prawnego zamieszczone przeze mnie informacje są cyt. :" pomówieniem godzącym w dobrę imię i cześć moich mocodawców, którzy od lat są poważanymi i cenionymi przedsiębiorcami w swojej branży"
czekam na Państwa opinie!!!
dachówka creaton naruszenie dóbr osobistych oświadczenie
Moderator: Redakcja e-dach.pl
dachówka creaton naruszenie dóbr osobistych oświadczenie
Ostatnio zmieniony 13 lip 2007, 20:31 przez czarnuch, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
-
komarr
-
marcinradom
- Superużytkownik
- Posty: 953
- Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
- Lokalizacja: dach.radom.pl
- Kontakt:
creaton postępuje w myśl zasady "atak jest najlepszą obroną". jeśli jest jak pisze radca prawny:
"którzy od lat są poważanymi i cenionymi przedsiębiorcami w swojej branży"
niech twój dach wygląda tak jak powinien wyglądać. za amc1 radzę zasięgnąć opinii rzeczoznawcy budowlanego i wraz ze zdjęciami, kopią gwarancji oraz umowy posłać ją do ów radcy prawnego. zapewne podstawa do takich działań firmy creaton jest to, że materiał na dach nie kupiłeś od nich, a od ich przedstawiciela i to on wg prawa powinien zadbać o wyprostowanie sprawy. zdajesz sobie zapewne sprawę, że to nie creaton jest winien a ta firma od której kupiłeś dach.
pozdrawiam
"którzy od lat są poważanymi i cenionymi przedsiębiorcami w swojej branży"
niech twój dach wygląda tak jak powinien wyglądać. za amc1 radzę zasięgnąć opinii rzeczoznawcy budowlanego i wraz ze zdjęciami, kopią gwarancji oraz umowy posłać ją do ów radcy prawnego. zapewne podstawa do takich działań firmy creaton jest to, że materiał na dach nie kupiłeś od nich, a od ich przedstawiciela i to on wg prawa powinien zadbać o wyprostowanie sprawy. zdajesz sobie zapewne sprawę, że to nie creaton jest winien a ta firma od której kupiłeś dach.
pozdrawiam
w związku z pismem pani radcy prawnej , pełnomocnika firmy dach extra oraz arkadiusza mokwy handlowca firmy creaton z dnia 4.07.07 dostarczonego w dniu 10.07.07 oświadczam, że publikując na forum internetowym problem związany z działalnością tych firm nie miałem na celu podważania uczciwości tych firm ani naruszania godności ich właścicieli.
oświadczam , że do zakończenia postępowania sądowego prawomocnym wyrokiem nie będę wypowiadał się publicznie na temat tego problemu
oświadczam , że do zakończenia postępowania sądowego prawomocnym wyrokiem nie będę wypowiadał się publicznie na temat tego problemu
pozdrawiam
-
runcajs1967
- Aktywny
- Posty: 174
- Rejestracja: 23 lis 2006, 18:14
- Lokalizacja: Leszno
Chyba wszystkie firmy z "zachodu" mają takie podejście, wykonywaliśmy dach z karpiówki Ruppceramika pierwsza partia pokrycia przyszła w terminie druga też, lecz co się okazało dachówki były szersze o około 1,5 mm.
Firma R.....a stwierdziła że jest to dopuszczalne nie wpływa to na jakoś dachówki, lecz moim zdaniem ma to wielki wpływ.
Dachówki były opisane BRAAS lub Rupp.. gdyby ktoś się spotkał z taką dostawą to proponuję nie odbieranie towaru
Firma R.....a stwierdziła że jest to dopuszczalne nie wpływa to na jakoś dachówki, lecz moim zdaniem ma to wielki wpływ.
Dachówki były opisane BRAAS lub Rupp.. gdyby ktoś się spotkał z taką dostawą to proponuję nie odbieranie towaru
-
marcinradom
- Superużytkownik
- Posty: 953
- Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
- Lokalizacja: dach.radom.pl
- Kontakt:
dla rozładowania atmosfery mała zagadka, napotkaną wczoraj na trasie radom - gniezno. pytania brzmią:
1. jakiego producenta dachówka leży na pokazanym poniżej dachu?
2. co z tym dachem jest nie tak?
nagrodą za prawidłowe odpowiedzi będzie spotkanie oko w oko z panem mokwą arkadiuszem i jego radcą prawnym.
tu może lepiej będzie widać
pozdrawiam
1. jakiego producenta dachówka leży na pokazanym poniżej dachu?
2. co z tym dachem jest nie tak?
nagrodą za prawidłowe odpowiedzi będzie spotkanie oko w oko z panem mokwą arkadiuszem i jego radcą prawnym.
tu może lepiej będzie widać
pozdrawiam
-
runcajs1967
- Aktywny
- Posty: 174
- Rejestracja: 23 lis 2006, 18:14
- Lokalizacja: Leszno
-
marcinradom
- Superużytkownik
- Posty: 953
- Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
- Lokalizacja: dach.radom.pl
- Kontakt:
TYLKO NIE CREATON
Witam w klubie !!!
Też się pokusiłem na CREATONA. Dachówka karpiówka - brązowa angoba. Wysłałem dokumentację do niby-specjalisty CREATONA, który wyliczył ilości dachówki. Dachówka miała być przywieziona za miesiąc od zamówienia. Spoko. Pasowało, bo się dopiero konstrukcja robiła. Dachówkę przywieżli na czas. SUPER :-). Ale na tym koniec. Okazało się, że 30% dachówki podstawowej było krzywe. Zgłosiliśmy do CREATONA, a przebierając dachówki dach nabierał kształtów. Minęły 2 tygodnie i nikt nie przyjechał. Telefony, maile, faxy, w końcu odezwała się pani Przedstawiciel na Wielkopolskę. Przyjechała i stwierdziła, że skoro zaczęłem kłaść dach to ona nie potrzebnie przyjechała. Złożyłem jej roszczenie na ręce - rabat 30% za złą jakość na podstawie przepisów o rękojmi. A te krzywulce zaczeliśmy ciąć na końcówki koszów etc. W trakcie okazało się, że dachówki podstawowej jest o 2 palety za dużo, a zabrakło kilku dachówek krańcowych. Te dwie palety co zostaną to te największe krzywole - będę chciał je zwrócić. A domówieniem zrobiła się jazda. Nikt w Polsce ich nie ma na stanie. Zamówienie i czekamy. Dachówki miały dojechać za tydzień. Potem zaczeło się zwodzenie - samochód jest w Czechach, już na granicy, zbliża się do Poznania i z tygodnia zrobiły się 3. W końcu dachówka się zjawiła. Dostawa na budowę - SUPER. Tylko dlaczego przywieżli czerwoną, jak cały dach jest brązowy i ja zamawiałem brązową. Teraz mam niedokończony dach, uzupełnione braki dachówki w czerwieni i dwie palety krzywólców nadto. Nie wiem co dalej robić. Muszę wypić piwko i pomyśleć. Ale OSTRZEGAM WSZYSTKICH - OMIJAĆ CREATONA BARDZO SZEROKIM ŁUKIEM
Też się pokusiłem na CREATONA. Dachówka karpiówka - brązowa angoba. Wysłałem dokumentację do niby-specjalisty CREATONA, który wyliczył ilości dachówki. Dachówka miała być przywieziona za miesiąc od zamówienia. Spoko. Pasowało, bo się dopiero konstrukcja robiła. Dachówkę przywieżli na czas. SUPER :-). Ale na tym koniec. Okazało się, że 30% dachówki podstawowej było krzywe. Zgłosiliśmy do CREATONA, a przebierając dachówki dach nabierał kształtów. Minęły 2 tygodnie i nikt nie przyjechał. Telefony, maile, faxy, w końcu odezwała się pani Przedstawiciel na Wielkopolskę. Przyjechała i stwierdziła, że skoro zaczęłem kłaść dach to ona nie potrzebnie przyjechała. Złożyłem jej roszczenie na ręce - rabat 30% za złą jakość na podstawie przepisów o rękojmi. A te krzywulce zaczeliśmy ciąć na końcówki koszów etc. W trakcie okazało się, że dachówki podstawowej jest o 2 palety za dużo, a zabrakło kilku dachówek krańcowych. Te dwie palety co zostaną to te największe krzywole - będę chciał je zwrócić. A domówieniem zrobiła się jazda. Nikt w Polsce ich nie ma na stanie. Zamówienie i czekamy. Dachówki miały dojechać za tydzień. Potem zaczeło się zwodzenie - samochód jest w Czechach, już na granicy, zbliża się do Poznania i z tygodnia zrobiły się 3. W końcu dachówka się zjawiła. Dostawa na budowę - SUPER. Tylko dlaczego przywieżli czerwoną, jak cały dach jest brązowy i ja zamawiałem brązową. Teraz mam niedokończony dach, uzupełnione braki dachówki w czerwieni i dwie palety krzywólców nadto. Nie wiem co dalej robić. Muszę wypić piwko i pomyśleć. Ale OSTRZEGAM WSZYSTKICH - OMIJAĆ CREATONA BARDZO SZEROKIM ŁUKIEM
-
Gość8838
Mamy w Polsce coś takiego jak rzecznik praw konsumenta, do niego proponuje kierować takie sprawy, on hurtownikiem pozamiata, klient nie ponosi żadnych kosztów. Piszę to jako sprzedawca, co prawda innego rodzaju towaru, ale zasada jest taka sama, wiedząc co mówię. Nie ma sensu się bujać samemu. Sprzedawca w starciu z konsumentem w Polsce nie ma szans (chyba, że ma racje). Jeśli chodzi o ścisłość to praktycznie wszyscy Polacy gdyby chcieli i mieli czas bujać się po sądach to np proszki do prania mogliby mieć za darmo (żaden nie zachowuje się tak jak na reklamach). Jako konsumentowi (o ile faktycznie producent nie poinformował na stronie www, lub przez dystrybutora, lub gdziekolwiek indziej, ze takie wady są dopuszczalne), należy Ci się wymiana tych dachówek i zwrot wszystkich z tym związanych kosztów (znam przypadek osoby, której hipermarket zwrócił 200 zł kosztu dojazdu bo zakupiła wadliwe baterie warte 10 zł). Oczywiście nie należy nikogo obrażać ani oczerniać bo można sobie tylko narobić kłopotu, a nic nie zyskać. Kultularnie sprawdza się zgodnośc towaru z umową (tym co udokumentowanie naobiecywał producent lub sprzedawca, nawet w reklamie telewizyjnej) i jeśli są niezgodności to wymienia na towar zgodny z umową, usuwa wadę, lub oddaje kase. Sprzedawca nie ma innych opcji.
