piszę w imieniu wujka, który wpadł na dziwny pomysł sprawdzenia solidności konstrukcji swojego domu.

dom nie budowała żadna firma, lecz on sam ze swoimi kolegami. no i pytanie jak to zrobić do kogo się należy udać? i ile to bedzie kosztować tak szacunkowo?

Projekt budowlany powinien dawać gwarancję solidności. Kierownik budowy ma realizować dom zgodnie z projektem, a następnie powinien odbyć się odbiór przez nadzór budowlany.
Można też zamówić sporządzenie ekspertyzy technicznej przez uprawnionego rzeczoznawce, bądź opinię przez osobę pełniącą samodzielne funkcje techniczne. Wydaje mi się takie coś przy nowym budynku nieuzasadnione, chyba że jest to samowola budowlana to wówczas warto, ale to chyba tylko znajoma osoba z uprawnieniami nie będzie się czepiać takiego stanu budynku.

6500 pln netto z czego niezależnie znaczy często nie przychylnie

Ale co to znaczy solidności? W sensie czy się nie zawali czy jak? Jest cała masa różnych norm i parametrów technicznych, które powinien spełniać dobrze wybudowany dom, np. dotyczących właściwości termicznych, które bada się kamerą termowizyjną czy samej estetyki i funkcjonalności (co akurat jest średnio mierzalne). Jeżeli odbył się odbiór techniczny, to znaczy że dom będzie stał i nikomu nie zagraża. Ale zamawianie rozmaitych ekspertyz będzie w tym wypadku raczej smutnym przeżyciem, bo na pewno okaże się, że to czy tamto można było zrobić lepiej.

żaden uprawniony i szanujący się ekspert budowlany nie podpisze się pod czymś takim chyba, że ekspert samobójca czyli ci magistry inżyniery od przysiadów albo Ci co za świniaka mają tytuł stricte naukowy bez kierunkowości obranej

zawsze będzie wniosek końcowy zawierał że budynek został wykonany bez nadzoru budowlanego i stawi zagrożenie. Brak wpisów w Dzienniku Budowy

kto to odbierze z nadzoru budowlanego w starostwie ? Im więcej widzę takich samoróbek i samowoli tym mam większą chęć do życia