Witam.Opisze w skrocie jak sprawa wyglada.
Zaczne od tego ze budenek nie jest moja wlasnoscia,jest to posesja z ktorej pochodzi moja zona,generalnie dzialka nie jest przepisana prawnie,tylko przed smiercia wlascicilka czyli babcia mojej zony przepisala to na syna testamentem,syn mieszka na stale w Niemczech.
Jesli chodzi teraz o ta posesje to cale zycie mieszkala tam moja zona i siostra zony z babcia,po smierci babci przemyslilem sprawe i postanowilem zbudowac dom.,w tej chwili juz mieszkam na swoim.
Co najgorsze zmarla siostra zony ,ktora mieszkala tam sama z dziecmi,tylko my z zona dbamy teraz o ta posesje.
Sprawa wyglada tak w tym pomieszczeniu gospodarczym jest glowne zasilanie pradu,dopiero z tego pomieszczenia ziemia idzie do budynku mieszkalnego,z racji tego ze pomieszczenie jest w zlym stanie zwłaszcza dach,chcialbym to doprowadzic do porzadku,jakie kroki najpierw podjac,czy to da sie bez planu wykonac?Chcialem tez to po remoncie moze na dzialalnosc przeznaczyc,tylko nie wiem czy takie cos sie da w moim wypadku.pozd i dziekuje z gory.

Zgłoś remont do starostwa- w zgłoszeniu opisz co będziesz z tym budynkiem robił. Jeśli chcesz prowadzić w budynku gospodarczym działalność zarobkową to po pierwsze musisz zobaczyć w planie zagospodarowania jaki status ma ta działka (czy jest tylko mieszkaniowa, rolna, czy mieszkaniowo usługowa-ale wątpię w to).
Potem jeśli gmina zezwala na prowadzenie działalności na twojej działce musisz zgłosić zmianę przeznaczenia tego budynku-najlepiej razem ze zgłoszeniem remontu. Może się okazać że będziesz potrzebował pozwolenia na budowę jeśli remont będzie polegał na rozbudowie/przebudowie pomieszczeń.
Co do własności działki to jeśli nie ma innych spadkobierców to twoja żona jako córka właścicielki działkę dziedziczy w spadku a jeśli nie macie rozdzielności majątkowej to w połowie jest twoja. Najlepiej zanim cokolwiek zaczniesz robić na tej działce idź do notariusza i niech wyśle do sądu zmianę właściciela bo jeśli będzie ci potrzebne jakiekolwiek pozwolenie/zgłoszenie przy budowie musisz być właścicielem prawnym działki-składasz oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.

Witam,jesli chodzi o status to nie wiem nie znam sie, mieszkaja w tym domu te dzieci tej siostry,pomieszczenie gospodarcze jest obok.
Jesli chodzi o przebudowe pomieszczen to nic nie bede ruszal ,tylko remont.
Spadkobiercy sa,takze wollbym np.wynajac a najlepiej urzyczyc od wujka to pomieszczenie,tylko teraz pytanie czy on moze tym dysponowac,na podstawie testamentu tylko.

Testament w sensie co? Spisana ostatnia wola u notariusza czy zapisany na kolanie kawałek papieru? Bo to zasadnicza różnica.

u notariusza oczywiscie,czy ja moge od niego to wynajac,amoze jest mozliwosc inaczej to zrobic ?

Możesz wynająć budynek od właściciela ale czy jest sens remontować coś co nie jest twoje?
Może umów się z właścicielem/właścicielką że wyremontujesz budynek w zamian za nieodpłatne udostępnianie go np przez rok albo 10 lat.

kwestia wynajmu juz jest dogadana,moge to remontowac oczywiscie wynajm bedzie bezplatny,tylko jak ta umowe napisac ?druga sprawa to czy on moze mi wynajac ten budynek skoro nie jest to sadownie zalatwione,on posiada tylko testamant u notariusza,slyszalem zeby tym rozporzadzac musi to sadownie jeszcze zalatwic.?

Jeśli jest spisana umowa notarialna to notariusz wysyła dane nowego właściciela do sądu a nowy właściciel dostaje numer księgi wieczystej do której jest wpisany. W internecie wystarczy wpisać ten numer i sprawdzić kto jest właścicielem nieruchomości. Sam do sądu nie musi iść-wszystko załatwia notariusz.
Co do umowy najmu to chyba nic prostszego nie ma. Nie sprzedawałeś nigdy samochodu? Robisz umowę o podobnej treści tylko zmieniasz "sprzedaję" na "wynajmuję" i tyle.

Winternecie?to moze daj jakis link itd.
rozumiem ze numer ksiegi wieczystej?
Tylko to bylo juz dawno robione przed smiercia tej wlascicielki,wiecej niz 10 lat temu,a on nic z sadu nie dostal.Czyli notariusz nie wyslal tego do sadu?

http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html
Ja widzę że taki nie zorientowany trochę jesteś.. Z sądu nie dostaje się żadnego pisma o zmianie właściciela bo taka informacja jest nie potrzebna skoro u notariusza podpisujesz umowę. O czym cię sąd ma informować skoro sam to podpisałeś? O tym że mogłeś być pijany i nie pamiętasz żebyś cokolwiek podpisywał?
Akt mógł być podpisany nawet i 10 lat temu ważne że w XX wieku- wpisz numer księgi w link który podałem i będziesz wiedział kto jest teraz właścicielem nieruchomości.

Sprawdzilem,okazuje sie ze nadal wlascicielem jest ta zmarla osoba,to ja juz nic nie wiem teraz,moze udac sie do tego notariusza?

No oczywiście! Notariusz ma obowiązek zawiadomić sąd prowadzący księgę wieczystą o zmianie właściciela w trybie natychmiastowym. Nie ważne czy jest to kupno działki czy dziedziczenie.

Tylko sprawdź czy dobry numer wpisałeś bo w akcie na początku umowy jest podawany stary numer wpisu a na końcu koło danych osoby kupującej/dziedziczącej jest nowy numer wpisu.

Ja wpisalem numer ksiegi wieczystej,ktory byl caly czas ,ktora zakladala ta osoba zmarla,a drugi to nie wiem jaki jest.

W tej księdze też powinien być wpis o nowym właścicielu chyba że nie zgłosiliście tego że kobita zeszła.