Witam i zwracam się o pomoc. Remontuje 80 letni dom który posadowiony jest na ceglanych ławach i fundamentach! Izolacja pozioma jest z papy i smoły , uważam że jeszcze spełnia swoje zadanie gdyż cegły powyżej niej są suche i nie ciągną wilgoci z fundamentów. Podłogi były drewniane na legarach a pod nimi posadzka wyłożona z cegieł. Wszystko to zostało usunięte do gruntu. Od wewnątrz cegła na fundamentach nie ma ubytków tylko miejscami zaprawa zmurszała. Od zewnątrz są miejscowe ubytki cegły największe przy gruncie im głębiej tym cegła w lepszym stanie. Z obu stron fundament obsypany jest rodzimym gruntem .Proszę o poradę w jaki sposób zaizolować fundament od wewnętrznej i zewnętrznej strony , tak aby go zabezpieczyć i ocieplić. Za każdą pomoc będę bardzo wdzięczny!

wydawać by się mogło że to prosta sprawa skoro się za to zabieram ... a jednak są niespodzianki i pytania - jak? Powiem tak jak większość: skutecznie i trwale, a jak ? - chcesz kupić instrukcję obsługi ?
..... zł i się dowiesz jak łączyć i czym nowe izolacje ze starymi, na co trzeba zwrócić uwagę .. wiedza kosztuje

Witam,
myśle, że najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku była by piana natryskowa (np. Heatlok Soy 200 firmy Demilec - jest to piana do ocieplania fundamentów). Po pierwsze: tworzy monolityczną całość, nie ma mostków termicznych itp; po drugie: zwiększa nośność fundamentów; po trzecie: nie ma różnicy na jaki materiał zostanie naniesiona - wypelni wszystkie luki i je wzmocni; po czwarte: czas wykonania przeciętnie 1 dzień.
pozdrawiam
Błażej Rogowicz

po 4 cieknie po miesiącu

KTH pisze:po 4 cieknie po miesiącu

jak ma cieknąć coś co nie przyjmuje wody? proponuje się zapoznać z rodzajami i właściwościami izolacji natryskowych.

już nie raz to zrywali chłopaki ze ścian ale nie będę wam pseudo reklamy robił - każdy orze jak może

Dziękuje za porady ale wydaje mi się że piana natryskowa na stare wilgotne fundamenty to nie za bardzo! A to że wiedza kosztuje to każdy wie ale oprócz wiedzy potrzebna jest praktyka! Ja myślę sobie tak aby od zewnątrz odkopać fundamenty otynkować i folia kubełkowa obsypana żwirem. Pozwolić fundamentom wyschnąć a po roku lub dwóch dopiero ocieplić styropianem. A od wewnątrz tylko uzupełnić fugi zaprawą. Co o tym myślicie ?

folia kubełkowa nie jest izolacją a warstwą ochronną, poza tym nowoczesne hydroizolacje są otwarte dyfuzyjnie lecz zamykają dostęp wilgoci, więc tak w wielkim skrócie masz oddać wilgoć ale jej nie przyjąć...

otynkowanie tynkami ofiarnymi lub traconymi jak chcesz możesz wykonać, po roku je zrzucisz i pozbędziesz się przy okazji soli w murze, zrobisz wzmocnienie strukturalne cegieł, uzupełnisz zaprawami stare fugi i rzucisz warstwę szczepną, potem uszczelnienie z mikro-krzemionek i na to hydroizolację laminowaną, potem maty ochrono drenujące i masz problem z głowy

to proces długi i dość skomplikowany ale realny do wykonania, mury Ci nie wyschną dzięki iniekcji krystalicznej a jedynie zablokujesz podciąganie kapilarne cegieł. Także musisz pamiętać że nie masz ławy więc musisz użyć podbicie fundamentów z zapraw i cementów pęczniejących

ot i cała filozofia

Dziękuje bardzo zrobię tak jak radzisz .

"zrobisz tak jak radzę" ... a czy ja napisałem jak ?