Witam.

Mam pytanie bo ostatnio poczytałem trochę i coraz bardziej zaczynam mieć wrażenie że wykonanie mojej nadbudowy odbiega od sztuki budowlanej lub przynajmniej od najnowszych standardów.

Dach mam dwuspadowy z dwoma jaskółkami z czego tylną dość dużą. Dom ma długość 10m a szerokość 8m. Dom ma wysokość ścian kolankowych 5 pustaków max + wieniec.

Wykonanie - wieniec byl wylany na cegly bez żadnych slupów podporowych, ponadto w ściany boczne byl wpuszczony dwoma drutami zbrojeniowymi fi10mm na długości ok 1m. Tylna cześć domu nie ma zabudowy prostej tylko jest dodatkowo dobudowany ganek wystający na ok 1m poza linię. Z tej strony powierzchnia murłat jest 2x po ok 3m, a z drugiej strony domu powierzchnia murłat jest 2x 1,8m. Przednia część ma pomiędzy wspomnianymi murłatami ścianę na ok 3,8m wysoką nad którą jest jaskółka.

Chcianym się dowiedzieć czy poważnym błędem jest brak wspomnianych slupów nośnych i brak wpustów murłat w ściany boczne? Dach jest kryty blacho-dachówką, ale ostatnie wichury powodują stres u mnie że mogą ściany przewrócić się (szczególnie wzniesiona ściana szerokości 6m na wysokość 3,8m) pchane przez nacisk wiatru o dach. Konstrukcja dachu została wykonana praktycznie zgodnie z projektem w kwestii budowy (wstępnie projektant dal ściany 1,3m wysokie z murłata, a finalnie zostały wykonane na 1,5m co jest zawarte w projekcie), a odstępstwa dotyczyly zastosowania przez wykonawcę murłat 14x14 a nie zgodnie z projektem 20x20 i krokwi 8x16 (czy jakoś tak) a nie 8x18.

Proszę o opinię
Jeśli coś jest niejasne mogę załączyć zdjęcia projektu.

jeżeli projekt takich słupów nie przewiduje to widocznie tak musi być
zapytaj swojego kierownika budowy ,zapytaj w nadzorze budowlanym i będzie wszystko jasne