Witam wszystkich,

sytuacja wygląda tak: remontuję łazienkę w bloku z wielkiej płyty, jak wiadomo kątów prostych ani prostych ścian tu nie uświadczysz więc zdecydowałem się, w celu wyprostowania ścian obłożyć dwie z nich płytami g-k, w planie jest również sufit podwieszany - i tu mam pytanko czy przykleić płyty na całej wysokości ścian aż do sufitu i do tego kręcić profile UD czy przyciąć płyty do wysokości przyszłego podwieszanego sufitu i przykręcać profile do gołej ściany?

Można to zrobić w dwóch wariantach tak jak opisujesz.
Ważną sprawą jest praca płyt sufitowych i ich dylatacja od ściany.
Ja mocowałbym jednak profile sufitu do gołych ścian, mniej podatne na wilgoć niż płyty gipsowe.
I wtedy stosowałbym również dylatację elastyczną miedzy ścianami doklejonymi a sufitem.

Dzięki za odp. Też się skłaniałem ku tej opcji. Dylatacja elastyczna to rozumiem akryl między płytą na suficie a ścianą? Jak duża powinna być ta szczelina?

Szczelina min. 5 mm.
Należy pamiętać iż płyt nie "szyjemy" do profili przyściennych UD.
Natomiast profile CD luźno układamy w profilu UD również bez mocowania wkrętami.
Między płytą gipsową doklejoną do ścian czy też okładzinami a sufitem również wykonujemy szczelinę dylatacyjną.
Na równanie ścian stosuję płyty poliuretanowe bardziej odporne na wilgoć.