Minelo dobrych kilka lat od ocieplenia domu i w kilku miejscach na elewacji sa podluzne rysy o grubosci ok. 1 mm.

Akurat sie zlozylo, ze sasiadowi zostalo pol wiadra tynku tego samego typu (akryl). Zastanawiam sie czy moge nałozyc takie "łaty" na istniejace rysy z marginesem powiedzmy 1-2cm z obu stron. Takie prostokaty (np. od tasmy). Zdaje sobie sprawe z tego, ze bedzie sie to wyrozniac...ale czy spelni swoja role? to jest dokaldnie ten sam tynk co oryginalny (wiem to na pewno)

Możesz zrobić tak jak zamierzasz.
Rysy pojawią się ponownie to tylko kwestia czasu.

w tym samym miejscu?

skoro już są te rysy i nakladam na nie druga warstwe to nie powinno chyba bardziej juz tego rozciagac zeby miala powstac znow rysa w tym miejscu?

a słyszałeś o tym że elementy konstrukcyjne pracują względem siebie ???
prosty przykład: zimą przewody wysokiego napięcia są wyżej na ziemią a latem niżej ziemi
to samo dzieje się ze zbrojeniem w twoim domu, fundamenty osiadają a poza tym ziemia pracuje ruch płyt tektonicznych....

co do pęknięć INTERNO ma rację to kwestia czasu tylko i pęknięcie powstanie na nowo, jedyna metoda to akryl i malowanie elewacji, oczywiście akryl do elewacji a nie do karton gipsów

zrobilem po mojemu i chyba jednak zaluje. rysa rpzykryta, ale efekt taki (na swiezo):




myslalem, ze az tak to nie ebdzie sie rzucac w oczy...teraz juz chyba nic z tym nie da rady zrobic

czasami trzeba słuchać starszych wiedzą ....

no cóż efekt jakiś tam jest, tynku na tynk nie położysz tak aby nie było widać teraz poczekajmy i zobaczymy czy pęknie, a potem Ci powiem jak to usunąć i jak zrobić prawidłowo

No tak, mam nauczkę. Tak to jest jak człowiek zabiera się za coś z nie swojej dziedziny... Chciałem dobrze w kazdym razie. Zlece poprawe fachowcowi, bo jednak to tragicznie wyglada.

Czyli w razie czego jak to usunac i naprawic zeby bylo juz dobrze? Pytam z ciekawosci, zeby po prostu znać teorię - praktyki i tak sam się nie podejmę już

Pozdrawiam

po pierwsze dobry sprzęt czyli frezarka i frez 50-70 mm
po drugie bardzo dokładne oko
po trzecie brak drgania rąk
po czwarte materiał profesjonalny

i tak można zdziałać cuda, często i gęsto mam z elewacją do czynienia jedyna rzecz która pozostaje to inny odcień ale jak się maluje całość to nic nie widać tylko u Ciebie problem tkwi dalej

co jest tego przyczyną bo skutek widzimy wszyscy

partacz ze mnie i tyle. nie jesteś przypadkeim z krakowa?

niestety z Koszalina aż tylko

a orientacyjnie koszt naprawy takich 7-8 rys dlugosci do 1m to ile sie spodziewac? wg Twojej stawki np.?

jakieś 70 - 90 zł/mb + farba elewacyjna wg wzornika zależy od głębokości rysy

Dzięki za odpowiedź. Takiej ceny się spodziewałem wprawdzie mówiąc

cena bez dumpingu czyli zaniżania cen - realne ceny takich usług do tego dochodzi wysokość więc albo podnośnik koszowy albo alpinista z dachu .... to już KP takich usług dla większości czarna magia
wszystkiego się z drabiny nie zrobi dobrze by nie było widać ....

dasz radę wierzę w Ciebie liczą się chęci i zaangażowanie w tym co robisz

jestem z innej branzy, ale tam tez wystepuje niesamowity dumping cenowy. wiem co to jest i jak to wkurza. dobry robotnik godzien jest dobrej zaplaty. amatorzy niestety psuja rynek.