brak wentylacji w kuchni
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
brak wentylacji w kuchni
Witam! Jestem 1 raz więc proszę o wyrozumiałość...A teraz przejdę do meritum: Po zmianach w domu jednorodzinnym, kuchnia (a raczej aneks) znalazła się bez wentylacji. W zimie staramy się rozszczelniać okna ale zaczyna zalegać lód i później nie można zamknąć, a poza tym wieje zimno.. Czyli ogólnie: dużo pary, wilgoci, wody na parapetach, grzyb w rogach, itp. Teraz mam zamiar zrobić wentylację na zewnątrz ściany w kuchni (do komina daleko) i wstępnie planuje tak: Nad kuchenką gazową kratka, rura przez ścianę, trójnik na zewnątrz z dolnym otworem zamkniętym ale dziura w nim ok. 1cm do odprowadzenia skroplonej wody, do trójnika rura 10 fi w górę poza dach (ok 2 m) ocieplona pianką i na końcu nasada obrotowa (kręcąca się przy wietrze). Czy to ma sens? Proszę o radę.
Boguslav
Re: brak wentylacji w kuchni
Nie bardzo. Jeśli można uniknąć odprowadzania skroplin na zewnątrz (na elewacjęboguslav pisze:Witam! Czy to ma sens?
Ta rura przez ścianę może być przyczyną ciągu wstecznego (t.zw. "cofki"), bo z powodu istniejących przepisów (kuchenka gazowa
Pozdrawiam
nie po to człowiek żyje żeby pracować, lecz po to pracuje żeby żyć
-
remonterier
Re: brak wentylacji w kuchni
Pamiętaj taż, że wentylacja grawitacyjna zacznie Ci pracować poprawnie dopiero wtedy gdy oprócz wywiewu zapewnisz też dopływ świeżego powietrza do domu. Inaczej nie zadziała - możesz mieć notoryczną "cofkę" tak jak pisał poprzednik.
Rozpoznaj temat nawiewników do okien - naprawdę pomagają. Montaż jest banalny, nawiew powietrza masz pod kontrolą i okna możesz trzymać zamknięte.
Rozpoznaj temat nawiewników do okien - naprawdę pomagają. Montaż jest banalny, nawiew powietrza masz pod kontrolą i okna możesz trzymać zamknięte.
Re: brak wentylacji w kuchni
Czyli jak wykonam taką wentylację i rozwiążę problem ze skroploną wodą (myślę, że jakoś odprowadzę ją do wnętrza) oraz dorzucę taki nawiewnik do okna w kuchni to będzie ok.? A może sam nawiewnik? Dodam, że kuchnia używana jest sporadycznie (stołujemy się gdzieś indziej).
Boguslav

