Witam

Zmieniam blachę na starym dachu. Część więźby jest OK - część lekko naruszona przez ząb czasu. Między innymi fragment murłaty i kilka krokwi.
Gość, który będzie zmieniał dach twierdzi, że nie można wymienić części murłaty i chce ją jakoś wzmocnić i zostawić. I chyba powinienem fachowca też zostawić.
Czy nie można tego co jest złe wywalic i wstawić nowego bez rozbierania całej więźby?

W wypadku wymiany murłaty trzeba rozebrać resztę więźby. Nigdy nie wiadomo jak leciwa konstrukcja może znieść taką operację. W takim wypadku warto już wziąć pod uwagę wymianę wszystkich elementów lub może zdecydowanej większości z nich.

artowi pisze: Czy nie można tego co jest złe wywalic i wstawić nowego bez rozbierania całej więźby?

Mozna.