Witam, mój problem polega na tym, iż zainstalowałem kominek z płaszczem wodnym w starym bloku, podłączając wylot do komina który został zbudowany w latach 60 ych. Długo też było nie palone w piecu. Obecnie każdego dnia z kominka śmierdzi "zgniłymi jajami" Jak zapalę, lub przewietrzę to przechodzi. Prosze o porady, czy można ten smród usunąć, czy należy go zaakceptować, czy jest on szkodliwy, prosze o pomoc w postaci porad.

Witam

Nie chcę Cię straszyć, ale może będziesz zmuszony zamontować wkład kominowy.
Prawdopodobnie te smrody to woda za spalonego drewna + stare cegły i zaprawa nie wiadomo z czego??

Znajomy w kamienicy w trakcie montażu kominka zamontował jednocześnie wkład i kominek - wszystko jest o.k.
To są uroki starych kominów budowanych z cegieł rozbiórkowych...

pozdrawiam
greek

Wygląda na to, że zapach pochodzi z zaprawy. Kiedyś dodawano do zapraw białko z jajek w celu zwiększenia podejrzewam trwałości zaprawy. Teraz temperatura robi swoje i ulatnia się H2S. To taka moja teoria.
Pozdrawiam

wystarczy zadzwonić do biura zakładu kominiarskiego, a najlepiej zaprosić go do siebie aby ocenił to na miejscu.

fruzin pisze:Wygląda na to, że zapach pochodzi z zaprawy. Kiedyś dodawano do zapraw białko z jajek w celu zwiększenia podejrzewam trwałości zaprawy. Teraz temperatura robi swoje i ulatnia się H2S. To taka moja teoria.
Pozdrawiam

1."Twój problem".." patrz tytuł.."
A czy wolno w bloku montować kominki?????!!!!!!
Patrz "Prawo Budowlane"...!!!
2.to nie H2S tylko pary/gazy H2SO3/H2SO4

thermo-smok pisze:

fruzin pisze:Wygląda na to, że zapach pochodzi z zaprawy. Kiedyś dodawano do zapraw białko z jajek w celu zwiększenia podejrzewam trwałości zaprawy. Teraz temperatura robi swoje i ulatnia się H2S. To taka moja teoria.
Pozdrawiam

1."Twój problem".." patrz tytuł.."
A czy wolno w bloku montować kominki?????!!!!!!
Patrz "Prawo Budowlane"...!!!
2.to nie H2S tylko pary/gazy H2SO3/H2SO4

3.białko kurze,mleko,krew zwierzeca,padlina- oto "zabytkowe" dodatki poprawiające trwałość,plastyczność i wytrzymałość zapraw wapiennych ,dodawało się to to do dołowanego, surowego, przepalonego wapna; po pół roku/roku i dłuższym okresie dołowania/lezakowania/dojrzewania takiej zaprawy nie ma prawa byc ani mg zapachu jajak w takiej zaprawie.pozdr.

zwyczajnie doszło do zawilgocenia i zasadzenie ceglanych przegród komina, bo piec z płaszczem wodnym ma na wylocie niższą temperaturę spalin i tym samym komin jest zimniejszy i wykrapla się kondensat , bo komin ma niedostosowany przekrój poprzeczny i wysokość do wymagań stawianych przez producenta i do tego ma zbyt małą izolacyjność cieplną do spalin o niższej temperaturze i w strefie podlegającej wychłodzeniu dochodzi do wykroplenia kondensatu i dochodzi do zasadzenia komina. Zbyt mały przekrój jak i przewymiarowanie komina ma złe skutki, ale przed wydaniem dużej kasy na piec z płaszczem wodnym należało się poradzić.

Agnieszka Strawińska pisze:zwyczajnie doszło do zawilgocenia i zasadzenie ceglanych przegród komina, bo piec z płaszczem wodnym ma na wylocie niższą temperaturę spalin i tym samym komin jest zimniejszy i wykrapla się kondensat , bo komin ma niedostosowany przekrój poprzeczny i wysokość do wymagań stawianych przez producenta i do tego ma zbyt małą izolacyjność cieplną do spalin o niższej temperaturze i w strefie podlegającej wychłodzeniu dochodzi do wykroplenia kondensatu i dochodzi do zasadzenia komina. Zbyt mały przekrój jak i przewymiarowanie komina ma złe skutki, ale przed wydaniem dużej kasy na piec z płaszczem wodnym należało się poradzić.

No i jeszcze przy długim niepaleniu mógł odwrócić się ciąg- z powodu np. nieszczelnych przegród w kuminie, zbyt szczelnej stolarki i lub pracy innego źródła spalin - np. piec c.o. lub inny gazowy