Witam,

Otóż 3 dni temu przeprowadziłam się po raz pierwszy do kamienicy i dopiero zorientowałam się jak straszny błąd popełniłam bagatelizując fakt że mój pokój był niegdyś pokojem przejściowym. No i tak jedna para drzwi od strony korytarza no a druga łączy nasz pokój z pokojem współokatorów. Słychać ich rozmowy, chrząkniecia, muzykę wszystko. Zanim podejmę ostateczną decyzję o wyprowadzce chce spróbować jakoś te drzwi wyciszyć. Co polecacie? czytałam o wacie i korku..
Ktoś już wcześniej też probował chyba je wyciszac bo widze silikon w szparze na dole ale stary i mało szczelny. Może poprawić tą silkionem i do tego wata? efekt wizualny nie ma znaczenia.
pomocyyy...

Jak to wygląda optycznie, jak gruba jest ściana działowa do sąsiadów? Może jakieś zdjęcia?

Odpowiedź zapewne nie oczekiwana

1- Stare drzwi trudno poprawić i uszczelnienie styku skrzydła z ramą może nie wiele dać. Nie da się tego zrobić z drzwiami z zawiasem na przylgę zawsze będzie szpara.
2- Tak zwane wygłuszenia dyrektorskie czyli tapicerowanie drzwi obcina wysokie może to wystarczyć
3- Wymiana na drzwi nowe może też nie wiele dać bo skuteczne są dwa skrzydła w otworze jak w hotelach drzwi między pokojami.

Jak nie są to drzwi otwierane tylko są to najlepiej cały otwór drzwiowy zasłonić 2x płyta GK po zewnętrznej tak aby między płytą a skrzydłem powstała pustka.

Do ośrodka wczasowego drzwi kupowałem specjalne akustyczne przez portal http://drzwihotelowe.pl. Sprawdzają się, ludzie sobie chwalą, że nie muszą wysłuchiwać tego co się dzieje na zewnątrz pokoju. Jeszcze mam trochę problem ze ścianami pomiędzy pokojami, bo nie są one do końca tłumiące, ale na pewno się tematem za jakiś czas będę musiał zająć.

Witam,

dobrym rozwiązaniem jest użycie uszczelek. W celu dokładniejszej porady proszę o przesłanie zdjęć drzwi.