ondulina na płyte azbestową

Post autor: **Marcin M** » 01 mar 2007, 21:43

Proszę o wypowiedź fachowców.
Czy jak zastosuje płytę falistą onduline na płytę azbstową to czy za kilka lat będę musiał zrywać dach żeby pozbyć się tych płyt azbestowych?

Post autor: **amc1** » 01 mar 2007, 21:49

Ondulina ma znikome szanse na funkcjonowanie przez kilka lat jako pokrycie dachowe. A jak się pali....

Post autor: **Andrzej Wilhelmi** » 02 mar 2007, 0:12

Niektórzy producenci pokryć dachowych polecają takie rozwiazania. Osobiście uważam, że to tak jakbyś pełny nocnik nakrył tekturową pokrywką i wsunął pod łużko. Niby nic nie na a śmierdzi. Pozbądź się tego dziadostwa raz na zawsze. Pozdrawiam.

Post autor: SP » 12 mar 2009, 9:31

amc1 pisze:Ondulina ma znikome szanse na funkcjonowanie przez kilka lat jako pokrycie dachowe. A jak się pali....

Świetnym rozwiązaniem będzie nylon dekarski DACHERMANN.

Kapitalnie łączy się z eternitem i 100 % ogranicza pylenie azbestu, jest niepalny, a szczelność i odporność na UV jest określona na 20 lat.

Biorąc pod uwagę kapitalną prostotę nałożenia na eternit (tak jak zwykłe malowanie), polecam powyższe rozwiązanie.

Post autor: **Andrzej Wilhelmi** » 12 mar 2009, 22:32

Ja wiem, że w Twoim mniemaniu ta substancja jest lekiem na wszystko. Mijasz się jednak z prawdą (żeby nie powiedzieć, że piszesz bzdury) twierdząc, że w 100% zabezpiecza przed pyleniem! Jak się pomaluje z wierzchu to od spodu też nie będzie pylić?!!

Pozdrawiam.

Post autor: **MTW** » 16 mar 2009, 23:57

Andrzej Wilhelmi pisze:Jak się pomaluje z wierzchu to od spodu też nie będzie pylić?!!

wywal to dziadostwo zrób porządne pokrycie i miej to z głowy na bardzo długo albo jeszcze dłużej - oszczędzają bogaci i tobie się opłaci . nie żałuj na materiały oszczędzisz na robociźnie .
najdrorzesze są rozwiązania tymczasowe ( wiem z własnego doświadczenia )
pozdrawiam