Witam!

Mam problem jak w temacie.
Stan surowy otwarty, w piwnicy zalany chudy beton do wysokości ław,
Niestety w kilku miejscach pojawia się wilgoć na styku ława - ściana fundamentowa i podchodzi na wysokość ok. 5 cm.
Izolacja pozioma w postaci 2x papa. Na zewnątrz 2x Dysperbit, styropian i folia kubełkowa wywinięta do połowy ław, obsypane gruntem rodzimym .
Wokół drenaż opaskowy.
Mam pytanie.
Czy konieczna jest kosztowna iniekcja i odcinanie się od ławy, czy może zastosować powierzchniowo jakiś środek głęboko penetrujący hydrofobowy od wewnątrz i wyciągnąć izolację poziomą na chudziaku na ścianę do wysokości góry wylewki(coś w rodzaju wanny)?
Dziękuję za poświęconą mi uwagę.

Przyczyną może być zła izolacja - folia kubełkowa jest pierwszą warstwą - ma ona wody z zewnątrz nie wpuścić a wodę z wewnątrz wypuścić.
Tak to działa:

ja rozwiązanie znam

Więc patrząc na w/w rozwiązania bez odkopywania ścian fundamentowych się nie obędzie.
Czy może jest jakieś inne rozwiązanie. Kopanie mi się nie uśmiecha.
Możliwe jest też że ta woda zebrała się od góry, ponieważ jest to w miejscu gdzie będzie taras, a tam folia kubełkowa odstaje od ściany i wygląda na to że deszczu tam mogło napadać.
Ale fakt faktem puściło.
Czy takie smarowanie środkami hydrofobowymi ma sens?

można nie okopywać ale ...


co do papy - sorry ale to nie jest izolacja pod ścianę, kupiłeś projekt który nie został dostosowany do warunków - typowy brak wiedzy. Po zalaniu ław nawet nie wyrównane były, i teraz masz efekt.

Bo jaki murarz na frezarkę do betonu, przecież 30 lat robi i nie trza było nic równać, a tu to napewno nie jest jego wina tylko wody i śniegu że tyle nasypało ...

Witam,
Do opisanego Pańskiego przypadku, można wykonać izolację następującym środkiem pod nazwą KALMATRON-EKONOM, jest to ochronna zaprawa hydroizolacyjna o działaniu penetrującym. Produkt na bazie cementu portlandzkiego zawierający piasek kwarcowy, oraz zestaw chemicznie aktywnych mineralnych dodatków.
Zaprawa przeznaczona do stworzenia tynkowej powłoki hydroizolacyjnej na betonowych i ceglanych powierzchniach. Do wypełnienia szwów, pęknięć, styków, łączy, wpustów komunikacyjnych z zapewnieniem wodoszczelności, wytrzymałości i mrozoodporności. Materiał cechuje dobra przyczepność do betonu, cegły, kamienia naturalnego oraz metalu. Zaprawa stosowana jest do hydroizolacji powierzchni z rozwarciem szczelin od 3mm do 10cm.
.technologie-przemyslowe.com/KALMATRON_EKONOM-3-205843-73_105.html

Przed nałożeniem zaprawy można też nałożyć preparat który gruntuję powierzchnię, jednocześnie zwiększa trwałość wykonanej izolacji.

.technologie-przemyslowe.com/KALMATRON_G-3-205846-73_105.html

Jeszcze jest jeden środek KALMASTOP -jest to sucha, sypka mieszanka mineralna na bazie cementu Portlandzkiego oraz plastyfikatora. Zaprawa jest przeznaczona do skutecznego usuwania wycieków ze ścian wewnętrznych i zewnętrznych, pęknięć, szwów w betonowych i ceglanych konstrukcjach. Pozwala usuwać wycieki przy stałym dopływie wody.

.technologie-przemyslowe.com/KALMASTOP-3-205844-73_105.html

Jeżeli będzie miał Pan więcej pytań zapraszam do pisania na mój adres e-mail : pawel@technologie-przemyslowe.com

Pozdrawiam,

tomaszkk pisze:Witam!

Mam problem jak w temacie.
Stan surowy otwarty, w piwnicy zalany chudy beton do wysokości ław,
Niestety w kilku miejscach pojawia się wilgoć na styku ława - ściana fundamentowa i podchodzi na wysokość ok. 5 cm.
Izolacja pozioma w postaci 2x papa. Na zewnątrz 2x Dysperbit, styropian i folia kubełkowa wywinięta do połowy ław, obsypane gruntem rodzimym .
Wokół drenaż opaskowy.
Mam pytanie.
Czy konieczna jest kosztowna iniekcja i odcinanie się od ławy, czy może zastosować powierzchniowo jakiś środek głęboko penetrujący hydrofobowy od wewnątrz i wyciągnąć izolację poziomą na chudziaku na ścianę do wysokości góry wylewki(coś w rodzaju wanny)?
Dziękuję za poświęconą mi uwagę.

nie trzeba kopać nie trzeba robić iniekcji , natomiast wszystkie cudowne preparaty potrafią się wyłożyć przy braku wiedzy.
opisana sytuacja jak dla mnie jest tylko do lekkiej kosmetyki - oczywiście czarne idzie wek
a co tak naprawdę trzeba zrobić to wychodzi w trakcie roboty jak się już pozna obiekt dokładnie
pozdrawiam

Znalazłem chwilę czasu i namalowałem jak sytuacja się przedstawia

zielone- folia kubełkowa
żółte- klej do styropianu, styropian
niebieskie - 2x disperbit
czerwone - 2x papa
fioletowe - folia budowlana
jasny niebieski - zawilgocenie

Myślę nad podcięciem papy, tak aby wystawała ok 5 cm za ścianę i posmarowanie ściany i ławy środkiem hydrofobowym (takim, którym można malować). Ścianę na wysokość do 20cm nad pojawiające się zawilgocenia.
Następnie pokrycie tego szlamem uszczelniającym.
Co o tym sądzicie?
Czy szlamować później cały chudziak, czy może dać coś innego na warstwę chudziak-styropian?

tomaszkk pisze:
Myślę nad podcięciem papy ???????????????, tak aby wystawała ok 5 cm za ścianę i posmarowanie ściany i ławy środkiem hydrofobowym (takim, którym można malować). Ścianę na wysokość do 20cm nad pojawiające się zawilgocenia.
Następnie pokrycie tego szlamem uszczelniającym.
Co o tym sądzicie?
Czy szlamować później cały chudziak, czy może dać coś innego na warstwę chudziak-styropian?

ja sądzę że nie wiem o czym do mnie piszesz - te ????????????
poza tym sądzę że jesteś inwestorem i masz prawo zrobić co zechcesz i jak zechcesz , nawet możesz kasę przez otwarte okno wywalać.

Dzięki za wszystkie podpowiedzi.

Będę czekał do wiosny i jak niektóre etapy się pozamykają będę wiedział więcej.
Narazie drenaż działa (czyt. powodzi nie ma i nie było:) ).
Myślę że to te opady swoje zrobiły, ponieważ od tej strony zawiewało a folia była odgięta. Fakt faktem puściło.
Będę myślał co z tym zrobić jak bedzie cieplej.

Pozdrawiam i dzięki wszystkim