Mam kominek z płaszczem w ukladzie otwartym połączony z piecem gazowym poprzez wymiennik płytowy.Przez tamten sezon grzewczy pompy w układzie otwartym pracowały bardzo fajnie i cicho ale pod koniec sezonu zagotowała mi się woda w układzie i od tamtego czasu nie mogę dojść do ładu z moim c.o. Pompy pracują coraz głośniej w miarę zwiększania się temperatury. Układ jest automatyczny i w chwili braku wody lub gotowania napełnia się sam. Mam przypuszczenia ,że w układzie jest jednak za mało wody i pompy mielą wodę z powietrzem. Wtedy dolewam wodę ręcznie, nadmiar jej wylatuje do naczynia wzbiorczego pompy przez chwilę chodzą cicho bo są chyba pełne a po chwili znowu ich praca jest nieprawidłowa.Posiadam odpowieczniki, które pacują same , ale czasem wymuszam wypuszczanie powietrza poprzez zamykanie zaworu za lub przed pompą. Tego powietrza jest zawsze dużo i mam wrażenie że go nie ubywa. Dlaczego ?.Może odpowietrzniki zasysają powietrze ? Mam też pod naczyniem wzbiorczym zamontowany zawór różnicowy, nie wie czy on czasem nie ogranicza dostęp wody do układu i brak jego całkowitego napełnienia.Pozdrawiam i proszę o rady.

Witam!
1. Między kominkiem a naczyniem wzbiorczym na rurze opadowej i na rurze wzniośnej nie ma prawa być żadnego zaworu lub innego urządzenia - to Twoje bezpieczeństwo.
2. Na rurze na obiegu kominkowym pierwotnym powinieneś mieć separator powietrza.
3. Po co zakręcasz zawory zamiast odpowietrzyć bezpośrednio pompę?
3. Jakie to są pompy? - bo jeśli to chińszczyzna, i w dodatku w układzie otwartym, to ....
Pozdrawiam

Mam separotor powierza Falovent. Teraz dopiero go odkręcam specjalny kluczykiem i od czasu do czasu ulatuje powietrze. Pompy mam Wilo, więc są w porządku. Jak je odpowietrzam za pomocą przedniej śrubki to wylatują bąbelki powietrza, ale to nic nie daje. Nie leci z niej pełny strumień wody, więc mam obawy, że wody jest zbyt mało, ale dlaczego?, czyżby nie puszczał jej zawór różnicowy zamontowany pod zbiornikiem wzbiorczym na róże opadowej.

jeszcze raz powtórzę:
1. Między kominkiem a naczyniem wzbiorczym na rurze opadowej i na rurze wzniośnej nie ma prawa być żadnego zaworu lub innego urządzenia - to Twoje bezpieczeństwo.
mało tego tam musi być rura fi 28

Tak jak mówi kolega. Dodatkowo po zagotowaniu się wody w układzie instalacja powinna być przepłukana a filtry wyczyszczone. Do uzupełniania wody w 90% używa się wody nie uzdatnionej co jest błędem i skutkuje zmniejszeniem efektywności urządzenia nawet do kilkunastu procent.