Dachówka ceramiczna, dachówka cementowa a może blachodachówka? Jeżeli stoisz obecnie przed takim wyborem to koniecznie musisz poradzić się innych którzy mają już te doświadczenia za sobą. Zapytaj się, które pokrycie dachowe jest najlepsze.
Witam.Zamieszczam fotke z "kwiatkiem" jaki zostawili mi dekarze.Oczywiscie za robote już zapłaciłem.Więc proszę Forumowiczów o podpowiedż jak profesjonalnie powinna kalenica wykusza byc połaczona z połacią dachu.Bedę wiedział co dokładnie zlecic przy poprawkach.
Pozdrawiam
Powiem tak,musiałbym mieć zdjęcie zrobione z bliższej odległości,najlepiej jakbyś usiadł na tej lukarnie i zrobił zdjęcie łączenia koszy,dostrzegłem jedynie błąd w tym,że łata kalenicowa jest odkryta a powinna być zabezpieczona przed czynnikami atmosferycznymi,bo poprostu zgnije. Ja zamiast tych szczotek założyłbym taśmę kalenicową wg mnie najlepszą jest "vent-roll" . Dachówki jako tako z tego co widać masz raczej dobrze docięte.
Dziekuje za odpowiedz.Chyba sam nie dam rady aby wejsc i sprawdzic polaczenia koszy , troche za wysoko jak dla mnie.Natomiast podczas naprawy poprosze dekarza by to sprawdzil i sfotografowal.Juz nie dam rady finansowo wymienic szczotek.Czy zabezpieczenie laty kalenicowej poprzez zwykle szczelne zaklejenie "wlotu" pod gasiory wystarczy czy musi byc przyryte dalej czescia gasiora opierajacego sie na dachowkach placi dchu?
Pozdrawiam
Ja w tym wypadku zakleiłbym tą łatę taśmą do obróbki kominów i ścian-wakaflexem,wystarczy kupić o ile sprzedadzą tak małą ilość z pół metra,wsunąć lekko pod gąsior zakrywając szczelnie tą łatę,a to co ewentualnie bedzie wystawać przykleić do kosza,w ostateczności jak kosz będzie żle w szczycie złożony to także tą taśmą można zakleić,to i tak najtańsze rozwiązanie a tej taśmy pan raczej nie odklei,ma sakramencko dobry klej i dobrze sie profiluje,oto stronka z opisem...
Taka forma wykonania nie jest błędem natomiast u Ciebie zostało wykonane to fatalnie. Przy profesjonalnym wykonaniu gąsior powinien wejść pod dachówkę połaci zasadniczej. Tak jak zaznaczył "bili1979" łata zbutwieje powinna być ochroniona. Szczotka zastosowana pod gąsiorami jest produktem tandetnym o niskiej żywotności choć bardzo łatwa w montażu i stąd jej taka popularność. To wszystko jednak nic bo jeśli dobrze widzę to kosz masz wyłożony folią dachową?! Jak okaże się to prawdą to bardzo by mnie interesowało merytoryczne uzasadnienie takiego rozwiązania . Pozdrawiam.
ostatni przycinany gąsior mógłby być tak jak jest tylko wtedy ta łata kalenicowa musiała by być krótsza,całkowicie zakryta przez gąsior no i najlepiej tą taśmą vent-roll lub figaroll zasłonięta,a nie tymi beznadziejnymi szczotkami,wtedy gąsior trzeba przewiercić gdzieś w połowie jego długości i przykręcić najlepiej spaxem,wkrętem nierdzewnym i ja ten wkręt jeszcze albo siką zaklejam albo daje pod niego podkładkę z farmerki ...
Zamiast blachy taśma wakaflex mówię,ładnie się poddaje,profiluje,nie traci koloru przez wiele lat,tylko nie łaszczyć się na inne taśmy tańsze o pare zł,bo będzie płacz,a ta jest sprawdzona,koszt - około 50zł za metr bierzący,ona ma 30cm szerokości...
Dziekuje za tak wiele postów.Jednakżę jaką by metodę poprawy połączenia nie wybrać to niestety nie mogę znaleźć dekarza , który by chciałby zabrać sie za taką mała robotę, dach położyc - przełożyć to owszem ,ale nie to.Może koledzy pomogą?Jestem z Rumi , pomorskie.
Pozdrawiam
winiu pisze:bili1979, ten wakaflex to przyklej sobie na czoło, biegaj w koło i krzycz- jestem dekarzem.
A Ty wini vidi vici masz to wszystko w rzy.. nos w sos jak nie masz pojęcia o robocie ani materiałach,okuwaj wszystko blachą,pewno góralek jesteś... i systemem neandertalskim jedziesz...
Pozdrawia 21 wiek...
Niektóre rozwiązania z XIX wieku są dużo lepsze niż ta Twoja kosmiczna technologia. Z wakafex'em miałem do czynienia już dawno, ale jakoś mnie nie przekonał. Kleje nieraz te taśmy, ale robota jest u dewelopera, albo taśmę wcisneli klientowi na punkcie. Ja tego rodzaju produktu nikomu nie polecam. A spec który mówi ' tam się łatkę przyklei, tu się posmaruje silikonem ' to po prostu partacz.
teraz mam zlecenie zmienić okucia z wakafexsu na normalną blachę bo wyblakł po 2 latach i wygląda jak by się kot zrzygał, + poprawki na u kogoś innego też wakafex tym razem przecieki
Do tego jestem ciekaw w jaki sposób zrobił byś tym komin w koszu i jak długo by wytrzymał ?