Witam.Mam 15 lat. Od paru lat na mojej ulicy są straszne spadki napięcia prądu. Kiedyś, zanim pobudowano kilka nowych domów, nie były one aż tak uciążliwe, ale teraz jest to nie do wytrzymania. Urządzenia elektroniczne( a w szczególności komputer) ciągle się wyłączają. Na komputerze nie da się nic zrobić, a nawet ciężko go włączyć w godzinach popołudniowych, gdyż co chwile się wyłącza zanim się załaduje.
http://www.youtube.com/watch?v=O4oM0h2DSuI
Tutaj jest filmik z moim genialnym prądem w roli głównej(w 0:12 słychać wyłączającą się mikrofalówkę). Tak jest co dzień, oprócz niedzieli.
Nie wiem, czy to dobre forum, czy mi pomożecie, ale chwytam się czego mogę, bo to nienormalne, aby mieć taki prąd w XXI wieku.
Spadki napięcia?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
elpapiotr
Re: Spadki napięcia?
Forum dobre.
Krok pierwszy - do administratora/właściciela budynku z reklamacją. Trzeba sprawdzić, czy rzeczywiście te spadki napięcia są tylko w Waszym budynku, czy na Twojej ulicy.
Krok drugi - Energetyka. Jeżeli transformator i/lub sieć przesyłowa nie daje rady z obciążeniem, naciskać zdrowo. Jak zwykle Energetyce trzeba coś udowodnić.
Ta zobowiązuje się do dostarczania energii do Odbiorców o odpowiednich parametrach. Brak tych parametrów skutkuje nie wywiązywaniem się z umów o dostarczanie energii ilościowo i jakościowo.
Ktoś dorosły musi się tym zająć. A najlepiej grupa dorosłych.
Inna możliwość - powstał w pobliżu jakiś zakład i on jest sprawcą wahań napięcia, poprzez wprowadzanie zakłóceń do sieci przesyłowej.
Krok pierwszy - do administratora/właściciela budynku z reklamacją. Trzeba sprawdzić, czy rzeczywiście te spadki napięcia są tylko w Waszym budynku, czy na Twojej ulicy.
Krok drugi - Energetyka. Jeżeli transformator i/lub sieć przesyłowa nie daje rady z obciążeniem, naciskać zdrowo. Jak zwykle Energetyce trzeba coś udowodnić.
Ta zobowiązuje się do dostarczania energii do Odbiorców o odpowiednich parametrach. Brak tych parametrów skutkuje nie wywiązywaniem się z umów o dostarczanie energii ilościowo i jakościowo.
Ktoś dorosły musi się tym zająć. A najlepiej grupa dorosłych.
Inna możliwość - powstał w pobliżu jakiś zakład i on jest sprawcą wahań napięcia, poprzez wprowadzanie zakłóceń do sieci przesyłowej.
Re: Spadki napięcia?
To tak.
Transformator podobno jest za mały i nie wytrzymuje obciążenia, ale kiedy rodzice dzwonili do elektrowni powiedziano im, że będą oddawać pieniądze za naprawę uszkodzonych urządzeń, to tak im wyjdzie taniej. W innym przypadku musieliby wymieniać transformator. Chociaż nie wiem, czy tak było dokładnie.
Po 2. Dwa domy ode mnie jest zakład budowlany i wydaje mi się, że to może być mój problem. Kiedy w godzinach południowych ciagle pracują tam maszyny prąd jest taki, jak widzimy na filmiku. Wieczorami kiedy nie pracują, albo nie pracują na wiekszym sprzęcie, prąd jest lepszy.
Dodam, że mieszkam na końcu linii.
Transformator podobno jest za mały i nie wytrzymuje obciążenia, ale kiedy rodzice dzwonili do elektrowni powiedziano im, że będą oddawać pieniądze za naprawę uszkodzonych urządzeń, to tak im wyjdzie taniej. W innym przypadku musieliby wymieniać transformator. Chociaż nie wiem, czy tak było dokładnie.
Po 2. Dwa domy ode mnie jest zakład budowlany i wydaje mi się, że to może być mój problem. Kiedy w godzinach południowych ciagle pracują tam maszyny prąd jest taki, jak widzimy na filmiku. Wieczorami kiedy nie pracują, albo nie pracują na wiekszym sprzęcie, prąd jest lepszy.
Dodam, że mieszkam na końcu linii.
-
elpapiotr
Re: Spadki napięcia?
Witam.
I tu jest odpowiedź na powyższy problem.
Za słaby transformator (i linia przesyłowa od niego) skumulowały się ze zwiększeniem obciążenia poprzez dodatkowy odbiornik w postaci zakładu budowlanego.
Teraz potrzeba paru mądrych, którzy udowodnią Energetyce, że takim postępowaniem (podłaczeniem w/w zakładu) spowodowali zmianę parametrów energii elektrycznej do swoich wcześniejszych odbiorców.
W umowach oraz warunkach technicznych przyłączenia obiektów do sieci wydawanych zresztą przez samą Energetykę jest wyraźna klauzula :
Przyłączane przez Odbiorcę urządzenia nie mogą wprowadzać do sieci lub instalacji innych odbiorców zakłóceń o poziomie wyższym niż dopuszczalne, określone w przepisach (tu posiłkujecie się Prawem Energetycznym). Mowa tu o wahaniach napięcia lub odkształcenia jego przebiegu.
Teraz proste - zlecenie na pomiar i rejestrację tych parametrów, lub zlecenie dla ZE na powyższe i za 4 litery energetykę. Nie dotrzymują umowy, zaniżają poziom usług więc ich zaskarżyć do dwóch intytucji - Urząd Regulacji Energetyki i Urząd Ochrony Konsumentów.
Głupie tłumaczenie że będą oddawać pieniądze, że będzie im taniej jest jawną spychomanią.
Może czekają na zrzutkę na transformator ? Idiotyczne podejście.
Znam działania Enegetyki, wiem jak funkcjonują i wiem, po co zatrudniają prawników u siebie. Właśnie dla takich sytucji - jest taniej zapłacić prawnikowi za walkę z klientem, niż dostarczyć prąd do niego o odpowiedniej jakości.
Niedawne boje Energetyki (Enion) związane z awariami sieci spowodowane mrozami o nie zwracanie strat, jakie ponieśli Odbiorcy mówią same za siebie.
To jest państwo w państwie i trudno z nimi wygrać, co nie znaczy, że należy się poddawać. Taka postawa rozzuchwala panów dyrektorów.
Naciskać i jeszczeraz naciskać, skarżyć gdzie się da, wtedy poskutkuje.
Inaczej mają klenta w głębokim poważaniu.
I tu jest odpowiedź na powyższy problem.
Za słaby transformator (i linia przesyłowa od niego) skumulowały się ze zwiększeniem obciążenia poprzez dodatkowy odbiornik w postaci zakładu budowlanego.
Teraz potrzeba paru mądrych, którzy udowodnią Energetyce, że takim postępowaniem (podłaczeniem w/w zakładu) spowodowali zmianę parametrów energii elektrycznej do swoich wcześniejszych odbiorców.
W umowach oraz warunkach technicznych przyłączenia obiektów do sieci wydawanych zresztą przez samą Energetykę jest wyraźna klauzula :
Przyłączane przez Odbiorcę urządzenia nie mogą wprowadzać do sieci lub instalacji innych odbiorców zakłóceń o poziomie wyższym niż dopuszczalne, określone w przepisach (tu posiłkujecie się Prawem Energetycznym). Mowa tu o wahaniach napięcia lub odkształcenia jego przebiegu.
Teraz proste - zlecenie na pomiar i rejestrację tych parametrów, lub zlecenie dla ZE na powyższe i za 4 litery energetykę. Nie dotrzymują umowy, zaniżają poziom usług więc ich zaskarżyć do dwóch intytucji - Urząd Regulacji Energetyki i Urząd Ochrony Konsumentów.
Głupie tłumaczenie że będą oddawać pieniądze, że będzie im taniej jest jawną spychomanią.
Może czekają na zrzutkę na transformator ? Idiotyczne podejście.
Znam działania Enegetyki, wiem jak funkcjonują i wiem, po co zatrudniają prawników u siebie. Właśnie dla takich sytucji - jest taniej zapłacić prawnikowi za walkę z klientem, niż dostarczyć prąd do niego o odpowiedniej jakości.
Niedawne boje Energetyki (Enion) związane z awariami sieci spowodowane mrozami o nie zwracanie strat, jakie ponieśli Odbiorcy mówią same za siebie.
To jest państwo w państwie i trudno z nimi wygrać, co nie znaczy, że należy się poddawać. Taka postawa rozzuchwala panów dyrektorów.
Naciskać i jeszczeraz naciskać, skarżyć gdzie się da, wtedy poskutkuje.
Inaczej mają klenta w głębokim poważaniu.
Re: Spadki napięcia?
I pomyśleć, że żyjemy w samym środku Europy w XXI w
Podobne problemy były kiedyś na wsi, gdzie przy słabej sieci załączenie np. spawarki powodowało wahania napięcia u sąsiadów
Myślałem że te czasy bezpowrotnie minęły, ale jak widać niewiele się pod tym względem zmieniło. Zakłąd Energetyczny ma OBOWIĄZEK przewymiarować sieć (wymienić transformator na większy) 
