Witam,

razem z żoną mieszkamy w dużym jednorodzinnym domu. Ogrzewanie jest tradycyjne, cieplik, ze wzgledu na wiek domu cieżko o przeróbki. Dom jest podpiwniczony, 3 poziomowy. My zajmujemy 1 piętro ostatnie. W salonie (ze 3 stron salon to granice domu) chciałbym założyć kominek. Nie wiem co sie będzie bardziej opłacać. Opałowy czy elektryczny. Pomieszczenie ma 210cm wysokości. Dach skośny metalowy pomiędzy sufitem a blachą wypełniony watą. Poproszę o podpowiedzi, wszelkiego rodzaju. Z chęcią odpowiem także na pytania mogące nam pomóc.

Pozdrawiam Marek

1) W jakim celu ma być kominek? (nie do końca jasne - ogrzewanie czy romantyczne wieczory z żoną?)
2) Kartka podzielona na pół, po lewej za a po prawej przeciw
Pozdrawiam

W pokojach są grzejniki natomiast chciałbym docieplić pomieszczenie (salon) połaczone z kuchnią jakieś 50m2. Nie bardzo rozumiem 2 punkt. Poza tym jezeli miałby byc typowe ogrzewanie to....?

Przede wszystkim izolacja, tam gdzie ucieka ciepło. Wtedy może nie będzie potrzebne dodatkowe źródło ogrzewania. Odnośnie pk. 2, trzeba rozważyć co bardziej opłacalne. Czym palić, jaki komfort itp. za i przeciw

Dom ocieplony, być może romantyczne wieczory z żoną na kocyku, wtedy elektryk? jaki na taką powierzchnie?

Jeżeli dom izolowany to może ogrzewanie elektryczne podłogowe (folie, maty) i do tego fajne świece wieczorem (będzie taniej, ciepło i romantycznie ).
Jeżeli koniecznie kominek, to nawet w reklamach na tym forum można znaleźć coś odpowiedniego lub w specjalistycznych sklepach, na pewno doradzą.

Kominek tradycyjny z paleniskiem - pytanie czy dasz radę taki zamontować? Komin, a przede wszystkim nawiew powietrza do spalania bo kominek który będzie ciągnął je z pomieszczenia to porażka i strzał nie w stopę ale od razu w głowę. Na taki kominek wydasz kup... kasy: wkład, obudowa, obsługa.
Kominek elektryczny - oczywiście nie to samo co prawdziwy ogień za szybą ale też elegancki łatwy w montażu bez zezwoleń, kucia, remontu chałupy. To co zapłacisz za kominek standardowy starczy na dogrzewanie elektrycznym przez długie lata.
Oczywiście nadmiar pieniędzy warto wsadzić w ocieplenie budynku tak jak wspominał kolega powyżej.

Tylko co jak braknie prądu? - kominek opałowy może być awaryjnym źródłem ciepła na taką ewentualność, której nie można wykluczyć.
W Polsce sieci jak i elektrownie są w coraz gorszym stanie, liczy się tylko zysk spółek energetycznych.

Więcej w linku poniżej.

http://www.ise.pl/index.php?option=com_ ... pr%C4%85du

Największą wadą prądu jest to, że nie można go magazynować na terenie posesji - co powoduje brak możliwości używania tego medium w razie jakiejkolwiek awarii powodującej przerwę w dostawie, a agregat jest dużo droższy w eksploatacji niż kominek (paliwo do agregatu obłożone akcyzą "drogową' tak samo jak paliwo do samochodów, sprawność agregatu z wyższej półki to ok. 35%).

A jak zajdzie słońce i nastąpią ciemności egipskie i będzie chaos i "nic nie będzie"?? Tooooo dopiero będzie. I tak możemy w skrajności w skrajność.

Słońce nie jest tak awaryjne jak istniejące w Polsce sieci i elektrownie!

Przykład: zima 2009/2010, Czatachowa - brak prądu ponad tydzień.

I to nie jest jedyna taka awaria - z tego wynika, że na tym nośniku nie można polegać.

Jak zabraknie prądu to tylko zostanie piec kaflowy i ognisko, bo inne systemy grzewcze też przestaną działać!

Kominek "suchy" (bez płaszcza wodnego) nie potrzebuje prądu do działania

Tak też uważam, pozostaje ogień, ale nie każdy ma kominek w domu, mieszkaniu, biurze.