problem z oknami
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
piotrp1976
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 04 lis 2006, 16:59
problem z oknami
Witam, posiadam okna schuco z okuciami winhaus (tylko tyle o nich wiem), mieszkanie odebrane w 2005 roku, 35m2, codziennie wietrzę chociaż raz minimum 5 minut.
Problemem jest to, iż przy oknach jest zimno, parapety są lodowate a różnica temperatur wynosi nawet kilka stopni przy oknie i z dala od niego. Ponadto na oknach skrapla się wilgoć. Okna również słabiutko wyciszają. Czy może to świadczyć o złym osadzeniu okien? "Spece" od okien uparcie każą rozszczelniać, czy słusznie? Tym bardziej że w mieszkaniu co i raz występują problemy z wentylacją (zimne powietrze wpada do środka, zamiast uchodzić z kratek wentylacyjnych), podejrzewam również, że przy osadzaniu pożałowano pianki, gdyż po wprowadzeniu ze szpary między oknem a parapetem podwiewało powietrze z zewnątrz.
Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.
Problemem jest to, iż przy oknach jest zimno, parapety są lodowate a różnica temperatur wynosi nawet kilka stopni przy oknie i z dala od niego. Ponadto na oknach skrapla się wilgoć. Okna również słabiutko wyciszają. Czy może to świadczyć o złym osadzeniu okien? "Spece" od okien uparcie każą rozszczelniać, czy słusznie? Tym bardziej że w mieszkaniu co i raz występują problemy z wentylacją (zimne powietrze wpada do środka, zamiast uchodzić z kratek wentylacyjnych), podejrzewam również, że przy osadzaniu pożałowano pianki, gdyż po wprowadzeniu ze szpary między oknem a parapetem podwiewało powietrze z zewnątrz.
Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Przy dwóch osobach w 35 m2 mieszkaniu, po idealnym wywietrzeniu, dochodzimy do warunków przed wietrzeniem, po niecałych 30 min. Wentylacja nie musi, nawet nie powinna być silna, najważniejsza jest ciągłość. Jeśli więc chcesz, mieć sprawną wentylację z "niewpadającym " zimnym powietrzem, to tylko rekuperator. Zaś co do cofki, niedopuszczalne jest łączenie wentylacji grawitacyjnej z okapem czy wentylatorem łazienkowym. Gdy wyciągasz w kuchni cofa się w łazience i odwrotnie.[/i]
-
piotrp1976
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 04 lis 2006, 16:59
Nie chodzi o rozszczelnienie okien (na mikrowentylacji) lecz zastosowania nawiewnikanp Brewis, Aereco itp (ok200zł) który powinien być zamontowany w górnej części okna.powinny nastąpić też prawidłowy przepływ powietrza w stronę DO komina - jeśli tak nie będzie (dmucha z kratek) zgłoś wade wykonania instalacji kominiarzom.
Natomiast nie wietrz okna przez mikrorozszczelnienie bo to nic nie da,tylko wyziebisz mieszkanie
Przedmuchy pod parapetem świadczą o błędnym montażu !!!
Natomiast nie wietrz okna przez mikrorozszczelnienie bo to nic nie da,tylko wyziebisz mieszkanie
Przedmuchy pod parapetem świadczą o błędnym montażu !!!
czasami prawda (nawet zlośliwa) boli
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Witam
Brednie które Pan pisze wszyscy powoli maja tego dość. uparł sie Pan jednego wszystkie nawiewniki NIE a szczególnie higrosterowan, montujemy je w mieszkaniach gdzie występują problemy z wentylacją i żadnej reklamacji nie było wręcz klienci są zadowoleni. I proszę się skupić na czytaniu nawiewniki higrosterowane a nie hydrosterowane.
Pozdrawiam
Jestem autoryzowany instalatorem firmy AERECO tak w nawiasie.Pryszczu, że coś nazwiemy "nawiewnikiem " nie jest obligatoryjne, że będzie nim wiało! Przy niskiej zabudowie i grawitacji wręcz, wadą jest umieszczanie nawiewnika wysoko.
A co do nawiewników hydrosterowalnych, to juz tu wyjaśnialiśmy, da się zrobić tylko wywiewniki hydysterowalne. Nawiewników NIE
Brednie które Pan pisze wszyscy powoli maja tego dość. uparł sie Pan jednego wszystkie nawiewniki NIE a szczególnie higrosterowan, montujemy je w mieszkaniach gdzie występują problemy z wentylacją i żadnej reklamacji nie było wręcz klienci są zadowoleni. I proszę się skupić na czytaniu nawiewniki higrosterowane a nie hydrosterowane.
Pozdrawiam
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Obudowa nawiewnika sterowanego wodą w powietrzu czy wilgocią (jak zwał tak zwał), jest studzona perzez powietrze wlotowe, w sposób ciągły. Jezeli teraz w pokoju jest 23stC i ww minimalna 35%,obudowa nawiewnika ma +10 stC , to element czuły na wilgoć znajduje się w pozycji maksymalnie otwartej (Patrz wykres Molliera) Więc czemu ma nie działać jako nawiew? Nie ma prawa tylko działać sterowanie wentylacją przez wilgotność w nawiewniku!!!!
Można przecież taniej i lepiej założyć stałe nawiewniki w oknach, a sterowane wilgocią wywiewniki w kuchni i łazience!!!! Czy nie jest to oczywiste, prostrze, obiektywne pomiarowo i tańsze???
Można przecież taniej i lepiej założyć stałe nawiewniki w oknach, a sterowane wilgocią wywiewniki w kuchni i łazience!!!! Czy nie jest to oczywiste, prostrze, obiektywne pomiarowo i tańsze???
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
witam
Zgadzam się ze można zastosować nawiewniki ciśnieniowe ale w górnej części okna na wysokości 2 m nad podłógą. Tylko nie wiem czy Pan wie że zwykłych nawiewników [ciśnieniowych i higrosterowanych ] w łazience nie stosuje się no chyba że z grzałką . Ale wiadomo z czym się to łączy z większym zużyciem energii.
Zgadzam się ze można zastosować nawiewniki ciśnieniowe ale w górnej części okna na wysokości 2 m nad podłógą. Tylko nie wiem czy Pan wie że zwykłych nawiewników [ciśnieniowych i higrosterowanych ] w łazience nie stosuje się no chyba że z grzałką . Ale wiadomo z czym się to łączy z większym zużyciem energii.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
mili Pnowie.
Na tym forum zależy nam wszystkim aby pomóc mniej doświadczonym kolegom a nie popisywać się erudycją.
W zwiazku z powyższym panie Piotrze proszę zrobić tak jak napisałem i nie zawracać sobie głowy mądrymi dysputami.
Oczekujemy od Pana Piotra odpowiedzi jak rozwiązał zadanie i czy pomogło. Pozdrawiam
Na tym forum zależy nam wszystkim aby pomóc mniej doświadczonym kolegom a nie popisywać się erudycją.
W zwiazku z powyższym panie Piotrze proszę zrobić tak jak napisałem i nie zawracać sobie głowy mądrymi dysputami.
Oczekujemy od Pana Piotra odpowiedzi jak rozwiązał zadanie i czy pomogło. Pozdrawiam
czasami prawda (nawet zlośliwa) boli
-
piotrp1976
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 04 lis 2006, 16:59
nawiewniki posiadam. W kuchni aereco - http://www.xxxx.yoyo.pl/wydruk/1.jpg
w pokoju coś takiego - http://www.xxxx.yoyo.pl/wydruk/2.jpg
Na razie skupiam się na wentylacji - administracja obiecała ruchy w tej kwestii, ale coś kominiarzy brak. Nie ma to jak Legionowska SMLW . . .
w pokoju coś takiego - http://www.xxxx.yoyo.pl/wydruk/2.jpg
Na razie skupiam się na wentylacji - administracja obiecała ruchy w tej kwestii, ale coś kominiarzy brak. Nie ma to jak Legionowska SMLW . . .
Montaż
Szanowni Panowie, tak sobie czytam, i nie jestem pewien ale chyba wadą w tym przypadku jest nie właściwy montaż. Są takie materiały np. illbrucka, które w przypadku okien pcv likwidują problem wilgoci. A nawiewnik chyba niepomoże - tak mi się zdaje.
Może nie jestem wybitnym fachowcem ale w przypadku Pana Piotra gdzie:
P.Brzęczkowski
i nie ma zadnej wentylacji(tylko wietrzenie).Jeżeli by tak było woda plynełaby mi nie tylko po oknach ale rownież po scianach.A tu nic na oknach niewielka rosa przy temp ponizej 10 st.c
wynikająca bardziej z przemarzania.Oczywiscie nie przecze ze wentylacji nie powinno byc
ale przy nawet sredniej krajowej to niewielu stać na zainstalowanie takiej wentylacji o jakiej Pan pisze.
Pozdrawiam wszystkich rozsądnych.
Panowie to ze jest zimny parapet i to ze jest słabe wyciszenie i na dodatek z jakieś szczeliny wieje to moim zdaniem jest okno zle osadzone.Oczywiście że punkt rosy na oknie przy złej wentylacji wystepuje i tego raczej nie da sie wyeliminowac pomijając zamontowanie odpowiedniej wentylacji.Pracuje w inwestycjach i mam niemiłe doświadczenia co do różnych budów a może tego co się tam dzieje.Problemem jest to, iż przy oknach jest zimno, parapety są lodowate a różnica temperatur wynosi nawet kilka stopni przy oknie i z dala od niego. Ponadto na oknach skrapla się wilgoć. Okna również słabiutko wyciszają.
P.Brzęczkowski
Pana teoria jest nienormalna.Miszkam w domku jednorodzinnym wybudowanym w latach 80Przy dwóch osobach w 35 m2 mieszkaniu, po idealnym wywietrzeniu, dochodzimy do warunków przed wietrzeniem, po niecałych 30 min.
i nie ma zadnej wentylacji(tylko wietrzenie).Jeżeli by tak było woda plynełaby mi nie tylko po oknach ale rownież po scianach.A tu nic na oknach niewielka rosa przy temp ponizej 10 st.c
wynikająca bardziej z przemarzania.Oczywiscie nie przecze ze wentylacji nie powinno byc
ale przy nawet sredniej krajowej to niewielu stać na zainstalowanie takiej wentylacji o jakiej Pan pisze.
Pozdrawiam wszystkich rozsądnych.