Mam niemaly problem z wymontowaniem glowicy (wraz z cala jej zawartoscia) ze starej, zwyczajnie wygladajacej baterii dwuzaworowej. Nie znalazlem nigdzie odpowiedzi. Po zdjeciu kurka, gdy odkrecam te glowna srube (te na klucz nasadowy 17), da sie wysunac tylko te srube wraz z przytwierdzonym do niej pierscieniem i uszczelkami. Natomiast caly srodek - ten, na ktory naklada sie kurek - zostaje w srodku baterii, i nie idzie go ani wykrecic, ani wysunac. Co to za patent? Czy trzeba zdemontowac cala baterie i wyjac go druga strona? Co za nonsens. Ciekawe jest to, ze w kranie z zimna woda, po odkreceniu glownej sruby wyszlo wszystko, tak, jak podaja instrukcje. BTW czy po zdemontowaniu tej drugiej, problematycznej glowicy, moge tam zamontowac nastepnie taka standardowa?
Problem tak wyglada na zdjeciu:

