Nie specjalnie znam się na docieplaniu, ale ciekawi mnie praca moich majstrów....
dlaczego wciskają piankę nisko prężną pod styropian obok kleju (ta pianka to nie klej) ??? co to daje?
myślałem że najwyżej będą uszczelniać miejsca pomiędzy płytami....
powyżej fundamentu ustawiają płyty a poniżej szef powiedział, że... cytuje "czymś się zaciągnie i położy się ciemniejszy tynk" co mam robić.... czy to normalne??? bo moim zdaniem coś tu nie gra i wydaje mi się że takie docieplenie nie wiele da....PS... na początku trochę mnie zaskoczyli... cięciem styropianu za pomocą piłki do drewna (cięte na kolanie).
Będę bardzo wdzięczny za radę i szybką odpowiedź.
Pozdrawiam Artur


