Dzień dobry,
Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów.
Parę miesięcy temu ukończyłem budowę domu. Od początku mam problem z wilgocią na strychu, a teraz i na poddaszu (piętrze). Fachowcy po założeniu folii paro-przepuszczalnej i wełny, założyli żółtą folie izolacyjną. Następnie bez jakiegokolwiek odstępu przymocowali profile pod regips, a pomiędzy profilami umieścili wełnę 5 cm i następnie przykręcili płyty. Moje pytanie brzmi. Czy tak wykonana praca jest zgodna ze sztuką i czy wełna 5 cm nie będzie nasiąkała wilgocią? Jeżeli jest to nieprawidłowo zrobione to jaka mam alternatywę ? Będę wdzięczny za każą pomoc.
Pozdrawiam.

Nasiąkanie nie będzie duże, ale jest problem odprowadzenia wilgoci nagromadzonego w tej wełnie bo przecież za nią jest paroizolacja a przed nią płyta g-k. Wykonawca powinien dać paroizolację na stelażu a wełna 5cm powinna być ułożona na poprzedniej w celu wyeliminowania mostków, chociaż według mnie lepiej dać 10 cm.
Teraz trzeba kombinować z wentylacją tych 5cm wełny pod płytą, lub dać sobie z tym spokój, ale jak na poddaszu jest łazienka lub kuchnia to tam może pojawić się problem z wilgocią, ale dobra wentylacja powinna go rozwiązać plus na sufitach i skosach dobra farba aby nie przepuszczała wilgoci do góry. Tak bym u siebie w takiej sytuacji zrobił.

Powinno być tak wykonane jak mówił poprzednik. Możesz spokojnie straszyć sądem kierownika budowy, a co więcej masz sprawę wygraną. Jego obowiązkiem jest dopilnować by było dobrze zrobione.
Jeśli ta sprawa nie dotyczyła już kierownika budowy to bierz do odpowiedzialności ekipę wykonawczą. Nie wiem jak w tym wypadku egzekwowanie prawa wygląda. W każdym razie uczciwa firma na swój koszt powinna naprawić szkody. Postraszyć sądem też ich możesz w razie czego.

A dodam jeszcze jedno:
źle założona paroizolacja jest dużo gorsza niż jakby jej wcale nie było. W twoim przypadku jest założona źle.

W przypadku błędu ekipy wykonawczej pomocna jest umowa, powinien być w niej zawarty punkt mówiący o tym że wszystkie czynności zostaną wykonane zgodnie z obowiązującymi przepisami, sztuką budowlaną i aktualną wiedzą techniczną.
W przypadku błędu tak ewidentnego mamy do czynienia z niedotrzymaniem warunków umowy, a więc sprawę wygraną. Wykonawca w takim przypadku powinien poprawić niedoróbki na własny koszt, lub opłacić ich poprawienie przez inną firmę.

Nie ma takiego przepisu , że folia musi być założona po 2 warstwie wełny. Ciężko będzie udowodnić mu błąd. Jan.

Czytając twój post postanowiłem ci pomóc w twoim problemie, jeżeli będziesz chciał skorzystać, to wejdź na firmy pozdrawiam serdecznie.