Witam, remontuje kuchnię i planuję coś zrobić ze ścianą pomiędzy blatem a szafkami. Troszkę poczytałem i mam taki pomysł.. blat mam na dwóch przeciwległych ścianach. Na jednej chciałbym zamontować pleksę na kołkach a pod spód dać albo fototapetę albo coś innego, nie istotne w sumie. Dodatkowo chciałbym podświetlić ściankę. A na drugiej ścianie to samo, jednak sprawa wygląda inaczej bo przy blacie stoi kuchenka i pomyślałem, że tam zainstaluje szkło hartowane.
Co o tym sądzicie?? sprawdzi się taki plan, albo macie jakieś sugestie??

Zapomniałem zapytać, czy jakaś wielka różnica na ścianie jakby obok siebie było zamontowane szkło hartowane i pleksa??

Jest różnica zasadnicza, czy szkło hartowane, czy pleksa. Myślę, odnosząc się do Pana pomysłu, że rozsądnym rozwiązaniem jest użycie pleksy na ścianie bez kuchenki, a na przeciwleglej, już w całości szkła hartowanego. Nie łączyłabym tych dwóch materiałów.
I jeszcze jedno, duże znaczenie ma to, co będzie wyeksponowane pod przezroczystą powierzchnią. Proszę to przemyśleć, zważywszy, że mówimy o dwóch, a nie jednej ścianach. Musi sie to ze sobą komponować. Poza tym niektóre pretensjonalne motywy w bardzo krótkim czasie się nam nudzą.
Pozdrawiam serdecznie,
IM SztukaWnętrz

Też bym tak sugerował. Linia łączenia szkła z pleksi... Hmmm... A zamaskować to listwą z kwasówki, aluminium? To musi byś szczelne, inaczej wszystkie opary z kuchenki tam się dostaną i problem poważny. Może lepiej wydać trochę gotówki i na obydwóch ścianach dać szkło?

To dosyć odważny pomysł,sam jestem ciekawy jak takie połączenie i zarazem materiały sprawdzają się na ścianę. Czekam na Twoją opinie:)

Połączenie pleksi i szkła to chyba nie najlepsze rozwiązanie. Szkło hartowane jest bardzo odporne i przez lata będzie błyszczące i nieporysowane, a pleksi jak to pleksi - może zmatowieć, coś gorącego pryśnie to zostanie plama, przy zwykłym myciu może się zarysować i istnieje ryzyko, że z czasem się wypaczy.
W kuchni najlepiej zastosować hartowane szkło laminowane - czyli grafika jest trwale podklejona pod szkłem, nic się tam nie dostaje, obrazek się nie zniszczy, nie zawilgotnieje ani nie pofałduje.

Na stronce www.panele-szklane.pl można znaleźć więcej informacji na ten temat oraz zdjęcia gotowych realizacji.

Połączenie pleksi i szkła to chyba nienajlepsze rozwiązanie. Szkło hartowane jest bardzo odporne i przez lata będzie błyszczące i nieporysowane, a pleksi jak to pleksi - może zmatowieć, coś gorącego pryśnie to zostanie plama, przy zwykłym myciu może się zarysować i istnieje ryzyko, że z czasem się wypaczy.
W kuchni najlepiej zastosować hartowane szkło laminowane - czyli grafika jest trwale podklejona pod szkłem, nic się tam nie dostaje, obrazek się nie zniszczy, nie zawilgotnieje ani nie pofałduje.

Zamiast tak radykalnych pomysłów radziłabym Ci raczej pomyśleć o sztukaterii, to piękny sposób ozdabiania ścian, a mniej inwazyjny niż to, co proponowałes. Pooglądaj sobie katalogi kolekcji mardom decor, na pewno znajdziesz jakąś inspirację.

Szkło jest zdecydowanie bardziej odporne na zarysowanie, o co w kuchni nie trudno. W miejscu za kuchenką zaleca się szkło hartowane ze względu na wysoką temperaturę. Za taflą szkła bez problemu można umieścić jakiś atrakcyjny wydruk, bądź użyć szkła kolorowego.

Montowanie na dystansach w takim miejscu nie jest najlepszym wyborem. Watro, bu montaż był szczelny aby do dostawała się tam para wodna i wilgoć

Wszystko zależy od wzoru tej fototapety, natomiast zabezpieczenie jej szkłem hartowanym wydaje się dobrym pomysłem w kuchni, w końcu co i rusz tu coś pryska, a to tłuszcza, a to woda. Podobnie ma się sprawa z podłogą, trzeba albo płytki, albo panele, inaczej mamy katastrofę gotową

Ja też mam w kuchni panele laminowane i potwierdzam, ze się nadają idealnie.

w 100% się pod tym podpisuję.