Woda w piwnicy
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
pietrek2501
- Początkujący

- Posty: 2
- Rejestracja: 25 sty 2011, 15:01
Woda w piwnicy
Witam,
Mam dom który został wybudowany na glebie piaszczystej. W tym roku po raz pierwszy mam problem w części podpiwniczonej - przez posadzkę nachodzi mi woda do piwnicy. wiem że obecnie jest dość wyskoki poziom wód gruntowych ale nigdy wcześniej się to nie zdarzyło, a dom mam już około 7 lat. Jak się uporać z tym problemem chociaż tymczasowo bo problem jest dość duży - około 30 - 50 litrów na godzinę?
Byłbym nawet skłonny zrobić tam jakąś dziurę w posadzce żeby wstawić pompę ale wtedy myślę że razem z wodą będzie się przedostawał piasek i powstanie pusta przestrzeń między posadzką a bruntem, co wywoła pęknięcia posadzki. Nie wiem jak sobie poradzić z tym problemem i będę wdzięczny za jakąkolwiek rade.
Mam dom który został wybudowany na glebie piaszczystej. W tym roku po raz pierwszy mam problem w części podpiwniczonej - przez posadzkę nachodzi mi woda do piwnicy. wiem że obecnie jest dość wyskoki poziom wód gruntowych ale nigdy wcześniej się to nie zdarzyło, a dom mam już około 7 lat. Jak się uporać z tym problemem chociaż tymczasowo bo problem jest dość duży - około 30 - 50 litrów na godzinę?
Byłbym nawet skłonny zrobić tam jakąś dziurę w posadzce żeby wstawić pompę ale wtedy myślę że razem z wodą będzie się przedostawał piasek i powstanie pusta przestrzeń między posadzką a bruntem, co wywoła pęknięcia posadzki. Nie wiem jak sobie poradzić z tym problemem i będę wdzięczny za jakąkolwiek rade.
Re: Woda w piwnicy
Witam,
Problem stary jak świat. Sam borykam się z tym problemem. Przeczytałem chyba już wszystkie fora ze słowami "woda w piwnicy" i tyle opinii ile ludzi.
Na pierwszym miejscu polecają drenaż pod warunkiem, że masz gdzie odprowadzić wodę ze studzienek np. do rowu, deszczówki, kanalizacji itd. Jeśli nie to może być studnia chłonna -widzę że ma glebę piaszczystą więc nie powinna pomóc.
Co do wyrąbania dziury w piwnicy nie jest to najlepszy pomysł. Możesz zawsze wstawić w tę dziurę rurę kan. 50 i owinąć geowłókniną żeby się nie zamulała i nie ciągnęła piasku spod posadzki, ale gdy, nie daj Boże, zacznie Ci pękać ściana to będzie pozamiatane.
Co do izolacji to na jednym z forach spotkałem się z piękną sentencją: "nie ma czegoś takiego jak 100% izolacji"
Może ktoś wpadnie na jakiś dobry pomysł to sam z niego skorzystam...
Problem stary jak świat. Sam borykam się z tym problemem. Przeczytałem chyba już wszystkie fora ze słowami "woda w piwnicy" i tyle opinii ile ludzi.
Na pierwszym miejscu polecają drenaż pod warunkiem, że masz gdzie odprowadzić wodę ze studzienek np. do rowu, deszczówki, kanalizacji itd. Jeśli nie to może być studnia chłonna -widzę że ma glebę piaszczystą więc nie powinna pomóc.
Co do wyrąbania dziury w piwnicy nie jest to najlepszy pomysł. Możesz zawsze wstawić w tę dziurę rurę kan. 50 i owinąć geowłókniną żeby się nie zamulała i nie ciągnęła piasku spod posadzki, ale gdy, nie daj Boże, zacznie Ci pękać ściana to będzie pozamiatane.
Co do izolacji to na jednym z forach spotkałem się z piękną sentencją: "nie ma czegoś takiego jak 100% izolacji"
Może ktoś wpadnie na jakiś dobry pomysł to sam z niego skorzystam...
-
pietrek2501
- Początkujący

- Posty: 2
- Rejestracja: 25 sty 2011, 15:01
Re: Woda w piwnicy
" Możesz zawsze wstawić w tę dziurę rurę kan. 50 i owinąć geowłókniną żeby się nie zamulała i nie ciągnęła piasku spod posadzki, ale gdy, nie daj Boże, zacznie Ci pękać ściana to będzie pozamiatane. "
Nie rozumiem dlaczego miała by pękać ściana. Chodzi o to że od poruszającej się wody miało by się coś pod spodem poprzesuwać i coś (np. fundament) by osiadło?
Nie rozumiem dlaczego miała by pękać ściana. Chodzi o to że od poruszającej się wody miało by się coś pod spodem poprzesuwać i coś (np. fundament) by osiadło?
Re: Woda w piwnicy
Dokładnie. Pamiętaj jak że jak zaczniesz wypompowywać wodę spod budynku tym chętniej ona będzie tam wpływać niosąc ze sobą piasek - będzie go po prostu wypłukiwać. Pół biedy jak ci się posadzka w piwnicy zapadnie, ale jak ci fundament ze ścianą osiądzie ...to game over.
Niby geowłóknina powinna zapobiec ściąganiu piasku do pompy, ale prawdę mówiąc nie próbowałem tego, przeczytałem to na jednym ze forów.
Niby geowłóknina powinna zapobiec ściąganiu piasku do pompy, ale prawdę mówiąc nie próbowałem tego, przeczytałem to na jednym ze forów.
Re: Woda w piwnicy
adamik pisze:Witam,
...........
Co do izolacji to na jednym z forach spotkałem się z piękną sentencją: "nie ma czegoś takiego jak 100% izolacji"
Może ktoś wpadnie na jakiś dobry pomysł to sam z niego skorzystam...
pomyłka
nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
100 % = izolacja
co do pomp w potwierdzam istnieje możliwość podmycia .
50l na godzinę to nie tak strasznie
u Ciebie wychodzi wcale nie tak dużo bo 0,83l/min - 2l na minutę to jest jazda
czyli po nocy masz 2m3 do wypompowania z pomieszczenia 1,85x 3 m
co do wpadania na dobry pomysł to :
zajmując się osuszaniem budynków i ich uszczelnianiem w większości przypadków głównie zajmuję się usuwaniem wcześniejszych prób poradzenia sobie z problemem .
im ich więcej tym zlecenie trudniejsze , a koszty znacząco rosną żeby było jasne nie usuwam z tego względu że mi się chce tylko dlatego że muszę .
spora część zabezpieczanych - osuszanych budynków posiadała drenaże które niekoniecznie się sprawdzały bo i ich zastosowanie w określonej sytuacji też nie do końca było zasadnym.
jest wiele zmiennych które należy wziąć pod uwagę zabezpieczając obiekt przed wodą , wysokie wymogi sprzętowo technologiczne , oraz doświadczenie - niestety .
czyli nie ma dobrych pomysłów w stylu " ZRÓB TO SAM " bo za moment napiszesz że moje rady są o kant kuli rozbić - bo nie działa , i Ci nie dam rady wytłumaczyć żeś coś spartolił tylko technologia do D bo zbyt skomplikowana .
w temacie zabezpieczeń przeciw-wodnych prostych technologii nie ma , bywają tylko mniej lub bardziej skomplikowane
pozdrawiam
Re: Woda w piwnicy
Witam.
Co do "wyrąbania dziury w posadzce" i montowania rury... Proszę tego nie robić, gdyż w ten sposób jeśli zaczniesz pompować wodę to cząstki gruntu pod fundamentem zaczną się przemieszczać i po pewnym czasie masz jak w banku pęknięcia zarówno fundamentu jak i całego budynku !!!
Trzeba wybrać rozwiązanie najprostsze czyli drenaż (np. opaskowy).
Obecnie odnotowuje się najwyższe sumy opadów zarówno deszczu jak i śniegu (odbudowanie zasobów wodnych) po wieloletnich suszach hydrologicznych. Sytuacja normalna.
Trzeba obniżyć poziom wód gruntowych do stopy fundamentowej. Problem zniknie. Jeśli jesteś z Wielkopolski czy okolic to polecam firmę, która zajmuje się tego typu zagadnieniami:
tel. 660-756-246
Pozdrawiam!
Co do "wyrąbania dziury w posadzce" i montowania rury... Proszę tego nie robić, gdyż w ten sposób jeśli zaczniesz pompować wodę to cząstki gruntu pod fundamentem zaczną się przemieszczać i po pewnym czasie masz jak w banku pęknięcia zarówno fundamentu jak i całego budynku !!!
Trzeba wybrać rozwiązanie najprostsze czyli drenaż (np. opaskowy).
Obecnie odnotowuje się najwyższe sumy opadów zarówno deszczu jak i śniegu (odbudowanie zasobów wodnych) po wieloletnich suszach hydrologicznych. Sytuacja normalna.
Trzeba obniżyć poziom wód gruntowych do stopy fundamentowej. Problem zniknie. Jeśli jesteś z Wielkopolski czy okolic to polecam firmę, która zajmuje się tego typu zagadnieniami:
tel. 660-756-246
Pozdrawiam!
-
Przemysław Kalicki
- Zaawansowany

- Posty: 437
- Rejestracja: 26 sty 2011, 11:13
Re: Woda w piwnicy
CZy woda w piwnicy to częsty problem?
Re: Woda w piwnicy
prawie nagminny w ciągu ostatniego roku ,
bardzo wysoki poziom wód gruntowych notowany od zeszłego roku w sposób bezkompromisowy uwidacznia wszelkie kompromisy w zakresie zabezpieczenia .
nie zawsze klienci wiedzą iż mają wodę w budynku bo widzą tylko wyłażącą wilgoć a temat jest znacznie głębszy
pozdrawiam
bardzo wysoki poziom wód gruntowych notowany od zeszłego roku w sposób bezkompromisowy uwidacznia wszelkie kompromisy w zakresie zabezpieczenia .
nie zawsze klienci wiedzą iż mają wodę w budynku bo widzą tylko wyłażącą wilgoć a temat jest znacznie głębszy
pozdrawiam

