Witam!
Chciałbym prosić o radę,otóż wprowadziłem sie do domu w którym jest ogrzewanie na olej opałowy.Przez 3 tygodnie spaliłem ok 400l oleju.dom jest izolowany nie duży 120m2,temperatura na piecu 60 stopni w pokojach 21.Proszę powiedzcie mi czy to jest normalne zużycie,czy coś nie tak jest z piecem?
nie mam praktyki w opalaniu olejem ,nie wiem jak ekonomicznie w nim palić,czy mogę temperaturę na piecu zmniejszyć na 50 stopni?Proszę o radę.

Sprawdź u producenta jakie może być zużycie i dopiero się martw.

Muszę cię zmartwić ale przy ostatnich mrozach to spalanie jest normalne. Ja zamontowałem kominek z płaszczem wodnym i w mojej sytuacji była to jedyna możliwość aby zmniejszyć koszty opału. Temperatura na kotle powinna wynosić 75 - 80 stopni. Tego rodzaju kocioł możesz zniszczyć za niską temperaturą powrotu. Dość dużo można zaoszczędzić utrzymując w domu temperaturę do 19 stopni brrrr ale nic za darmo. Obniż temperaturę załączania na noc i w czasie nieobecności.

My wybraliśmy tradycyjny kominek konwekcyjny i moim zdaniem najprostsze i najtańsze rozwiązanie. Taki wkład kominkowy polecono nam w jednej firmie i taki kominek sprawdza się najlepiej, kiedy potrzebne jest wydajne źródło ciepła na stosunkowo niewielkiej powierzchni.