Witam
Po dzisiejszej rozmowie w starostwie dowiedziałem się, że jeśli chcemy budowac dom bliżej niż 3m od granicy to muszę napisac pismo do Ministra infrastruktury.
Działka ma 17,5m szerokości i wszystkie projekty które nam się podobają nie mieszczą się na naszą działkę. Na pewno ktoś już pisał takie pismo. Podpowiedzcie jak uargumentowac prośbę o odstąpienie od aktualnych warunków zabudowy.

może łatwiej porozmawiać z sasiadem, aby ten zgodził się na bliższe postawienie domu, a może tez lepiej rozważyć budowę domu bliźniaka na tak małej działce?

Rozmowa z sąsiadem to jedno, ale na odstępstwo od przepisowych odległości i tak musi się zgodzić minister. Wniosek o takie odstępstwo składa się poprzez starostwo, a nie samodzielnie.
Po uzyskaniu zgody ministra, starostwo rozpoczyna normalną procedurę i wysyła informację do sąsiadów.
Z sąsiadem też warto porozmawiać, żeby nie blokował naszych planów, ale zgodę ministra też trzeba mieć.

Bilzniak nie wchodzi w gre, bo sąsiad już postawił dawno temu taki niby garaż jakieś 30-50 cm od granicy. Oczywiście już z nim rozmawialiśmy i nie robi problemu, żeby przystawic się na 1,5m od granicy. Jednak wolimy miec taką zgode od Ministra, żeby w przyszłości nie było problemów. Wiecie, że różnie to bywa z sąsiadami(:

Zgode z ministerstwa musisz mieć, bo inaczej nie dostaniesz pozwolenia na budowę. Rozmowa z sąsiadem nic nie da czy się zgodzi czy też nie.

Dziś złożyliśmy w starostwie wszystkie potrzebne dokumenty:
-zgoda sąsiada
-plan zagospodarowania
-mapki od geodety
-akt własności
-no i prośba o odstąpienie od ogólnych warunków zabudowy
Ma to potrwac około 1mc.
Mieliście jakieś problemy z dostaniem zgody? Czy raczej wydają taką zgodę bez problemu?

W moim starostwie jeszcze nie słyszałem żeby komuś odmówili.