Witam!

Mam pytanie - czy ta dachówka to azbest?
Mieszkam w Anglii i myślałam, że dawno już tutaj to wycofali, a jednak ktoś widział to i sugerował co innego?!
Dodam, że mieszkanie jest na poddaszu, i zastanawiam się (jeśli okaże się, że to eternit) czy to jest szkodliwe gdy otwiera się okna by przewietrzać pokój?
Co powinnam zrobić, czy zgłosić to gdzieś? Czy raczej agencja mieszkaniowa to zignoruje? Czy powinnam się po prostu wyprowadzić?

Nie jest to moją dziedziną, dlatego zwracam się do Was o poradę.

Z poważaniem z góry dziękuję:)

wygląda to na dachówkę cementowa ale ciężko powiedzieć czy tak jest a co do otwierania okien to nic się nie dzieje ponieważ azbest jest szkodliwy tylko gdy się pyli a jeśli jest taka dachówka nieuszkodzona to nie ma obaw

też raczej bym obstawiał dachówkę cementową

patrzać na wiek tej dachówki to napewno posiada domieszke azbestu
w tych latach wszystkie wyroby betonowe posiadaly domieszke azbestu

Niekoniecznie wszystkie. Produkowano także dachówki cementowe "czysto cementowe". W małych produkcjach rzemieślniczych nikt nie znał azbestu. Znałem człowieka który w latach 60 (co prawda w Polsce nie w Anglii) produkował dachówkę bezpośrednio u klienta z materiału powierzonego. Przewoził swoją maszynerię na posesję klienta i produkował sam tak długo aż zrobił zamówioną ilość.

Nawet jeśli to zawiera azbest, niczym się nie przejmuj, żyj normalnie i nie słuchaj tej paniki wokół azbestu.
Każdy Polak, Ukrainiec, Białorusin i Rosjanin od dzieciństwa i wielu pokoleń żyje w otoczeniu azbestu i co? I nic? Rak płuc występujący masowo w tych nacjach ma swoja przyczynę nie w azbeście, tylko w fajkach, co potwierdzają badania.
Zgony z powodu azbestu są tak marginalne, że nawet nie podawane w statystykach.

Dachy azbestowe spotyka się w całej Europie Zachodniej i Skandynawii.