Witam, mam pytanie odnośnie rozliczenia się z tynkarzami za tynki wewnętrzne.Chodzi mi o to jak się liczy metry ile im się należy?dom ma 181 m2 całkowitej powierzchni z czego nie wszystkie pomieszczenia będą tynkowane ale w niektórych trzeba będzie położyć dwie a nawet trzy warstwy jak to liczyć i mierzyć bo on coś mówił że to całą powierzchnię mnoży sie przez trzy i razy kwotę jaką mi powiedział za metr tynku.Będą robone tynki cementowo - wapienne jak sprawdzić czy są wykonane prawidłowo.

pomiary to długosc razy szerokosc.co do otworow okiennyc kwestia umowna niektorzy odliczaja niektorzy nie ale glify licza potrojnie.tam gdzietynku wiieksza niz standardowa igrubosc cena tez wieksza w zaleznosci jak grubo.co do sprawdzenia to łata 2,5 m sprawdzamy piony.przykładamy do sciany sprawdzamy czy za wielkich fal nie ma.w lazience najlepiej jakby tynk po listwach byl -idealne piony ,katy po to zeby kafelkaz nie kasował za podrownywanie.zwracamy uwage na wykonczenie naroznikow wewnwtrznych by były ladnie zrobione nie na połokragło bez resztek zaprawy bo moze sie zdarzyc ze szpachlarz bedzie kasowal za zdzieranie naroznikow po to zeby mogl zroboc ładny rog

zgadzam sie z kolega powyżej,w zasadzie to liczy sie metraż podlagi razy 3 bo gosciu nie bedzie Ci tynkowal podlogi tylko sciany i powiedzmy sufity chyba ze robisz podwieszane,jesli sufity beda tynkowane to jak juz pisalem liczy sie pomieszczenie w podlodze czyli np.5x5 m co daje 25 m2 razy 3 co daje 75 m2 z oknami to tak jak wyzej,w zasadzie nie ma co odliczac i potem glifow liczyc razy 3 bo to wychodzi tak (prawie)jakby okna nie bylo - pozdro