Witam.Dodałem zdjęcie do galerii.Kosz zaplatany i jak widać nie każda łuska się zgrywa,są inne propozycje,blacha musi być zakryta,i nie może być tak ,że z jednej strony wypuszczamy gont na drugą połać z drugiej ucinamy 2 cm.od osi kosza. Jak byście Wy to rozwiązali. Pozdro

Jeśli płaszczyzny nie mają tego samego kata pochylenia, rzędy gontów nie mogą się spotykać w osi kosza. Jeśli to jest kosz zaplatany, łączenie gontów musi być możliwie najbliżej osi. Dlatego na płaszczyźnie na którą łączenie wchodzi należy układać co jakiś czas podwójny rząd i znowu wrócić do metody 1x1. Częstotliwość zależy od tego co się dzieje.

Cięcie gontów na jednej z płaszczyzn można wykonać wg pewnych zasad.

1. Generalnie aby woda nie dostawała się po zębach ciętych gontów pod gonty.
Górne ostre końcówki ciętych gontów należy skrocić pionowo.
2. Jeśli kąty pochylenia płaszczyzn są równe, cięcie jest na płaszczyźnie większej.
3. Cięcia dokonuje się na płaszczyźnie bardziej stromej, kiedy powierzchnie są porównywalne.
4. Około 3 cm od osi.