stoje przed problemem pozbycia sie wilgoci w budynku w ktorym zamierzam zamieszkac, dodam ze jest to dosc stary budynek (wybudowany jeszcze za czasow zamieszkiwania dolnegoslaska przez rzesze niemcow). Interesuje mnie technologia w jakeij najlepiej wykonac ta hydroizolacje, grubosc scian budynku wynosi 80 cm i wiecej, budynek w czesci gdzie bedzie robiona izolacja nie jest podpiwniczony i musze dodac ze niestety nie znam wysokosci fundamentow ( ale wysokosc miedzy opaskami wylanymi miedzy jednym i drugim bokiem budynku wyosi okolo 50 cm gdyz bydynek zbydowany zostal na delikatnym wzniesienu ktore powoduje ta ruznice) wiec moje pytanie brzmi czy sama izolacja pionowa wykonana bez podcinania budynku wystarczy (tj obkopanie budynku i zaizolowanie go ) czy mija sie to z celem i najlepiej szukac jakis innych metod np mechanicznego wciskania blach w fundamenty lub konieczne jest podcinanie budynku.
jezeli istnieja inne metody hydroizolacji ( a napewno istnieja ) i byly by one skuteczne w/w opisanym przykladzie to prosze o podanie ich
hydroizolacja w starym budynku
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Oczywiście istnieją iniekcyjne metody
Polegają (w dużym uproszczeniu) na wywierceniu otworów w ścianie, wtłoczeniu środka iniekcyjnego pod ciśnieniem i zalaniu otworów. Preparat "wchłania" się w pory kapilarne, zawęża je bądź całkowicie zamyka. Ogranicza, powtarzam, ogranicza znacząco podciąganie kapilarne wilgoci w murze. Do pełni sukcesu potrzebne są jeszcze tynki renowacyjne.
Wada: kasa.
Proponuję zainteresowanie się materiałami:
Schomburg - Aquafin-F lub SMK
Deitermann Adexin HS i HS2
Ceresit CO81
Jest to dość drogi interes ponieważ zużycie tych materiałów wynosi 15 lub 20 l(kg) na m2 przekroju muru przy cenie ok 15 zł(brutto) za litr(kg) do tego robocizna i sprzęt.
W Pana przypadku zużycie samego prep. iniek. wynosi 15l x 0,8m=12l na mb ściany.
Temat jest bardzo obszerny. Ale proponuję trochę o tym poczytać w książkach, a tak naprawdę znam jedną godną polecenia (jak ktoś zna inne proszę o podanie jej tytułu i autora) - "Hydroizolacje - poradnik" wydawnictwa Medium.
Naprawdę polecam wszystkim, którzy uważają że znają się na hydroizolacjach
Aha, natknie się pewnie Pan na iniekcje krystaliczne. Ominąć proszę ją.
Pozdrawiam
Polegają (w dużym uproszczeniu) na wywierceniu otworów w ścianie, wtłoczeniu środka iniekcyjnego pod ciśnieniem i zalaniu otworów. Preparat "wchłania" się w pory kapilarne, zawęża je bądź całkowicie zamyka. Ogranicza, powtarzam, ogranicza znacząco podciąganie kapilarne wilgoci w murze. Do pełni sukcesu potrzebne są jeszcze tynki renowacyjne.
Wada: kasa.
Proponuję zainteresowanie się materiałami:
Schomburg - Aquafin-F lub SMK
Deitermann Adexin HS i HS2
Ceresit CO81
Jest to dość drogi interes ponieważ zużycie tych materiałów wynosi 15 lub 20 l(kg) na m2 przekroju muru przy cenie ok 15 zł(brutto) za litr(kg) do tego robocizna i sprzęt.
W Pana przypadku zużycie samego prep. iniek. wynosi 15l x 0,8m=12l na mb ściany.
Temat jest bardzo obszerny. Ale proponuję trochę o tym poczytać w książkach, a tak naprawdę znam jedną godną polecenia (jak ktoś zna inne proszę o podanie jej tytułu i autora) - "Hydroizolacje - poradnik" wydawnictwa Medium.
Naprawdę polecam wszystkim, którzy uważają że znają się na hydroizolacjach
Aha, natknie się pewnie Pan na iniekcje krystaliczne. Ominąć proszę ją.
Pozdrawiam

