Witam. pisałem na forum o zakupionej działce z rozpoczętą budową . po ocenie inżyniera budowy kierownika oraz kilku budowlańców z praktyką kontynuowaliśmy budowe zmieniając troszke projekt. Na początku zaczęły pojawiać się drobne pęknięcia które nas niepokoiły ale na szczęście uspokoiły się -aby tak dalej żeby nie zapeszyć. Ostatnio jednak odkryłem pęknięcie betonu pionowe na schodach na piętro które były nadlewane-tzn na zakupionym etapie schody już były ale nierówne więc kierownik nakazał zadlać na istniejące schody nowy beton w celu wyrównania i właśnie na tym nadlanym betonie na dwóch pierwszych schodach pojawiły się pęknięcia - niewielkie ale są pionowe -jaki może być powód ?
proszę o pomoc

Pęknięcia będą robić się nadal. Powodem jest to, że nowy beton był wylany na "stary" beton. To się rzadko kiedy udaje bez odpowiedniego przygotowania. Należało to zrobić w ten sposób, że stary beton pokrywamy "warstwą sczepną", a dopiero na to beton i to w odpowiedniej konsystencji, składzie mieszanki i minimalnie 30 mm grubości. Bezpieczniej jest przeprowadzać tego rodzaju operacje przy pomocy specjalnych zapraw przeznaczonych do naprawy betonu (zazwyczaj mają mikrowłókna i inne środki polepszające właściwości mechaniczne).

Zgadzam się z przedmówcą. Warstwa nalana na stary beton zacznie się wykruszać. Radzę skuć nową warstwę i położyć na to coś do napraw betonu.
Przy grubszych warstwach jeszcze dochodzi mostek sczepny między te warstwy.

Polecam Emaco Nanocrete - więcej info -http://www.warsbud.pl/dynamik.php?sid=jastrychy,zaprawy%20i%20szpachle&mb_id=77&strona=1

no ale czy na takim etapie moge coś jeszcze zrobić uzupełnić te ryski jakimiś mikrowłóknami-zamierzamy niedługo robić schody-tzn drewaniane na beton są drogie więc nie wiem jak to zrobić skucie nadlanego betonu jest wielkim utrudnieniem gdyż d góry i dolu ułożona jest podłoga która mogłaby się uszkodzić.czy wystarczy naprawić te pękniętcia?

Tak to nici z porady. Wstaw jakieś zdjęcie tych rys. Nie wiem jaka warstwa jest tam położona (zmierz!), czy pęka na jednym, czy na kilku, czy na wszystkich?

Z drugiej strony... Schody wykonane (a więc te stare) tak jak każde schody uginają się, drgają i ogólnie pracują. Przed pękaniem betonu na wykonanych schodach chroni użyte zbrojenie, które sprawia, że beton ma lepsze właściwości "sprężyste", tzn. po odkształceniu wraca do swojego położenia (oczywiście mówię o skali mikro). Problemem jest ta warstwa nadlana, gdyż nie ma ona tych samych właściwości co beton pod nią. Ale... Jeśli chcesz schody wyłożyć deskami a pęknięcia nie są jakieś tragicznie wielkie, to może warto zaryzykować i zostawić jak jest?? Tak sobie myślę, że wtedy ten główny nacisk i odkształcenie będzie przypadało na deskę, pod którą pewnie będzie jakaś pianka lub spilśniona płyta. No musiałbyś teraz poradzić się fachowca od podłóg. Moim zdaniem jeśli pęknięcie to tzw. mikroszczelina i pojawiła się na jednym lub kilku schodkach, to pokrycie tego deską niejako ochroni stopień.

Acha! no i najważniejsze - bo teraz doczytałem w Twoim pierwszym poście - gdzie są te pionowe rysy? Na podnóżku (pozioma część stopnia) czy na przednóżku (pionowa część stopnia)?

Na koniec jeszcze rada w sprawie skucia betonu. Najbezpieczniej jest naciąć flexem przy już położonej podłodze i dopiero delikatnie odkuć. Jeśli warstwa dolana jest kiepska nie powinno być kłopotów z rozkuciem.

pęknięcia są maleńskie włoskowate trzeba się przyjżeć żeby je zobaczyć-a rozmieszczone są w pioniie i na poziomej części schoda i na pionowej biegną przez dwa górne schody. dzięki za odpowiedzi. Ale myśle że fachowcy od schodów coś zaproponują mam nadzieje że nie skucie betonu.czekam na odpowiedż czemu takie ważne są te umiejscowienia pęknięc

aha wiem że wykanoane schody były zbrojone solidnie-faktycznie jak dokonywaliśmy odkrywek zbrojenia to stali nie brakuje napewno , a wręcz jest więcej -takie mamy również zapewnienie sąsiadów że pan który zaczynał budowe na stali nie oszczędzał.

Umiejscowienie pęknięć jest dość ważne, bo akurat na miejscu, które opisujesz, a więc u góry schodów, są dość powszechne, tak więc raczej nie ma się czym martwić. Chodzi z grubsza o to, że właśnie u góry betonowe schody najwięcej "pracują" (nie wchodząc w zawiłości techniczne). Powodzenia!

dziękuje za odpowiedzi myślę że to tak zostawie zobaczymy co powiedzą panowie od schodów-chociaż musze z przykrością stwierdzić że jeżeli chodzi o fachowość to naprawde jest ciężko o kogoś konkretnego. pozdro

do nadlewki schodów można było użyć materiału typu - keramzyto-beton
dodatkowo oprócz warstwy szczepnej dokładając kilka prętów zakotwionych w starych schodach
jeżeli na chwile obecna stwierdzasz iż ta nadlewka jest kiepskiej jakości - to owszem da sie ją wzmocnić .
na tematy konstrukcyjne niestety niech sie wypowiada twój inspektor bo nam na odległość niestety ciężko
pozdrawiam