Witam, właśnie będę zaczynał drugi rok budownictwa na politechnice. Mam zamiar się sprężyć, może powalczyć o stypendium i zdać obie sesje bez poprawek oczywiście. Pytanie jest takie: czy po drugim roku można się starać o praktyki zawodowe? Chodzi mi o takie, które są prowadzone w firmie budowlanej, a nie przez uczelnię. Nie chcę tracić czasu i nawet jeśli na takich praktykach nie zarobię to nic, jeśli mam wybierać między harówką przy byle czym dla większych pieniędzy, a nauką na praktykach budowlanych, które będę miał wpisane w indeks to wolę się uczyć. Pytanie tylko jak wyglądają takie praktyki? Czy można iść na wakacjach już po drugim roku?

Na Politechnice Wrocławskiej praktyki na budowie są zaliczane po pokazaniu umowy z pracodawcą (firmą budowlaną), nie potrzebny jest żaden dziennik praktyk. Jednak to zależy od uczelni więc musisz sprawdzić jak to jest na Twojej, jeśli to nie jest PWr.

Aha, mógłbyś opisać mniej więcej na czym one polegają?

Normalnie, idziesz na budowę i pracujesz w zasadzie jak robol. Tylko to koniecznie musi być kubaturówka, jakieś drogi, mosty odpadają. Możesz też zorganizować sobie praktyki na podstawie umowy pracodawcy z uczelnią, ale jest to nie opłacalne, bo nie dość że musisz sobie sam znaleźć firmę która by taką umowę podpisała, no i są to praktyki nie odpłatne, a narobić jednak się trzeba.