Witam.
Planuję postawić żeliwny wkład kominkowy w przedwojennej 3-piętrowej kamienicy w mieszkaniu na ostatnim piętrze. Mieszkanie ogrzewam gazem, kominek ma być uzupełniającym źródłem ciepła. Stropy są z pustaków ceramicznych.
Ponieważ istniejące przewody kominowe są zajęte, planuję postawić komin dwuwarstwowy ze stali żaroodpornej, bezpośrednio na pionowej rurze (czarnej stalowej gr.2mm) ustawionej na czopuchu wkładu. Łączna długość komina i rury wyniesie ok. 4m (mam nadzieję, że wystarczy). Ustawienie wszystkiego w pionie pozwoli zrezygnować z wyczystki i odstojnika skroplin. Komina ceramicznego nie chcę stawiać ze względu na znacznie większy ciężar.
Planuję wykonać dystrybutor ciepłego powietrza z blachy ocynkowanej i rozprowadzenie w suficie podwieszanym przewodami 150*50 zaizolowanymi wełną min.25mm do czterech pomieszczeń (długości kanałów 5,3m; 3,0m; 1,6m i 1,2m).
Mam pytania:
1. Czy ma sens instalacja kominka w takich warunkach?
2. Jeżeli tak, to czy można zastosować redukcję średnicę wewn. kanału komina z 200mm (czopuch) na 180mm (rura/komin)?
3. Czy doprowadzenie powietrza do kominka może być z piwnicy kanałem wentylacyjnym?
Ew. proszę o jakieś inne sugestie.

Witam
Mam u siebie zamontowany kominek w starej kamienicy i podobnie jak pan stałem przed takim dylematem czy ma to sens ,po 3 latach eksploatacji uważam że ma i przynosi wymierne korzyści finansowe ,tylko ja zdecydowałem się na kominek z płaszczem wodnym który jest zintegrowany z ogrzewaniem gazowym poprzez wymiennik ciepła .

Możemy z powodzeniem zredukować rurę odprowadzającą spaliny w tym przypadku .

O ile kanał wentylacyjny nie jest zajęty to jak najbardziej ,tylko w piwnicy do kanału wentylacyjnego zamontował bym rurę z wyprowadzeniem na zewnątrz budynku.
Pozdrawiam

Dziękuję za informacje i "podtrzymanie na duchu".