centralne ogrzewanie czy to dobry pomysl ?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
vince_vega
- Początkujący

- Posty: 2
- Rejestracja: 01 lip 2009, 18:01
centralne ogrzewanie czy to dobry pomysl ?
witam serdecznie mam jedno pietrowy dom ,parter jet ogrzewany z kominka ktory w zupelnosci wystarcza teraz chcialbym zalozyc ogrzewanie na gorze powierzchnia 90m. chce zalozyc instalacje na rurach stabiglass( czeska firma zielony kolor) ze wzgledu na koszty co sadzicie o tych rurach? moze ktos juz ich uzywa?
czy sa jakies schematy takej instalacji? narazie planuje zalozyc stary piec opalany weglem pozniej wymienic go na nowy na to samo paliwo
czy sa jakies schematy takej instalacji? narazie planuje zalozyc stary piec opalany weglem pozniej wymienic go na nowy na to samo paliwo
-
vince_vega
- Początkujący

- Posty: 2
- Rejestracja: 01 lip 2009, 18:01
Montowaliśmy kiedyś CO na tego typu zielonych rurkach Stabi (niestety marki nie pamiętam), nic się nie dzieje z instalacjami.
Jednak generalnie połączenie stary kocioł + plastikowe rurki to średnia kombinacja, ze względu na możliwość częstego gotowania się wody (zależy od użytkownika, mojej koleżance np. gotuje się raz w tygodniu - ale ma w miedzi więc luzik
)
Generalnie różnica na jakości różnych "wynalazków" a firmowej rury to marne kilka stówek więcej na całą instalację, natomiast koszt remontu domu, zrywania podłóg, parkietów czy płytek w celu wymiany wadliwej instalacji może wynieść spokojnie 20-50x więcej, niż oszczędności na materiale w czasie montażu.
Generalna zasada doboru rur, kształtek, kotłów itd. - nigdy w życiu w Leroyach, Castoramach, Biedronkach itp.
Od tego są hurtownie instalacyjne.
Jednak generalnie połączenie stary kocioł + plastikowe rurki to średnia kombinacja, ze względu na możliwość częstego gotowania się wody (zależy od użytkownika, mojej koleżance np. gotuje się raz w tygodniu - ale ma w miedzi więc luzik
Generalnie różnica na jakości różnych "wynalazków" a firmowej rury to marne kilka stówek więcej na całą instalację, natomiast koszt remontu domu, zrywania podłóg, parkietów czy płytek w celu wymiany wadliwej instalacji może wynieść spokojnie 20-50x więcej, niż oszczędności na materiale w czasie montażu.
Generalna zasada doboru rur, kształtek, kotłów itd. - nigdy w życiu w Leroyach, Castoramach, Biedronkach itp.
Od tego są hurtownie instalacyjne.
Dokładnie ten Pan ma rację, moi instalatorzy chętnie kupują te pp u mojej konkurencji i mają dobrą opinię o nim. Tak jak kolega wyżej, nie założyłbym do takiego kotła PP, czy pex-a, medź to miedź i spisz spokojnie, jak już się nie dasz przekonać to chociaż załuż miarkownik ciąguIndiana pisze:Montowaliśmy kiedyś CO na tego typu zielonych rurkach Stabi (niestety marki nie pamiętam), nic się nie dzieje z instalacjami.
Jednak generalnie połączenie stary kocioł + plastikowe rurki to średnia kombinacja, ze względu na możliwość częstego gotowania się wody (zależy od użytkownika, mojej koleżance np. gotuje się raz w tygodniu - ale ma w miedzi więc luzik)
Generalnie różnica na jakości różnych "wynalazków" a firmowej rury to marne kilka stówek więcej na całą instalację, natomiast koszt remontu domu, zrywania podłóg, parkietów czy płytek w celu wymiany wadliwej instalacji może wynieść spokojnie 20-50x więcej, niż oszczędności na materiale w czasie montażu.
Generalna zasada doboru rur, kształtek, kotłów itd. - nigdy w życiu w Leroyach, Castoramach, Biedronkach itp.![]()
Od tego są hurtownie instalacyjne.
Witam
Zgadzam się z przedmówcami że kocioł węglowy + instalacja plastikowa =kombinacja alpejska ,w tym przypadku żaden producent nie da gwarancji na swój system .Rozwiązaniem mógłby być wymiennik ciepła ,ale są to dodatkowe koszty i na pewno droższe niż zrobienie całej instalacji z miedzi .
pozdrawiam
Zgadzam się z przedmówcami że kocioł węglowy + instalacja plastikowa =kombinacja alpejska ,w tym przypadku żaden producent nie da gwarancji na swój system .Rozwiązaniem mógłby być wymiennik ciepła ,ale są to dodatkowe koszty i na pewno droższe niż zrobienie całej instalacji z miedzi .
pozdrawiam
Zależy co nasz inwestor ma na myśli, jeżeli chce mieć możliwość ogrzewania zarówno z kominka w płaszczem wodnym jak i pieca to wymiennik jest dobrym rozwiązaniem. Mając układ zamknięty zasilany z wymiennika (lub także z pieca pracującego na takowym układzie) można ze spokojną głową zastosować pex + rozdzielacze i te inne ustrojstwa
. W przypadku pieca pracującego na układzie otwartym zasila on wymiennik tak jak kominek. Masz ochotę to palisz w kominku, w lato nie masz ochoty palić, bo jest gorąco to palisz w piecu, żeby mieć ciepłą wodę. Zasobnik stawiasz 200 litrów i niczym się nie przejmujesz. Dla własnej wygody warto wydać parę groszy więcej i zrobić cyrkulację CWO, zwłaszcza w pomieszczeniach oddalonych od jej źródła(najczęściej kotłownia).
Wszystkie elementy instalacji pracujące na układzie zamkniętym masz wtedy objęte gwarancją.
PS. za przeproszeniem szkłem pupy nie wytrzesz, nie oszczędzaj nigdy na budowie/remoncie mieszkania, to zawsze wychodzi bokami.
Wszystkie elementy instalacji pracujące na układzie zamkniętym masz wtedy objęte gwarancją.
PS. za przeproszeniem szkłem pupy nie wytrzesz, nie oszczędzaj nigdy na budowie/remoncie mieszkania, to zawsze wychodzi bokami.

