witam, sprawa wyglada tak, ze jest stara lazienka w budynku z lat 50tych, no i sprawa jest taka ze kawalek sciany nad wanna, gdzie w tynku sa pochowane rury wymagalaby polozenia plytek, wczesniej (12 lat temu) bylo tam pomalowane farba olejna i tak jest do dzis, w wiekszosci odprysnelo
i z polozeniem plytek nie blyoby problemu, gdyby nie to, ze najprawdopodobniej rury w tej scianie sie pocą i sciana jest wilgotna, wiec nie ma co klasc na to plytek bo odpadna (chyba ze sa jakies specjalne kleje w co watpie), skucie czesci tej sciany i wymiana rur nie wchodzi w gre, bo to juz duza sprawa. Myslalem nad plyta g/k, na profilach, ale boje sie je wiercic ze wzgledu na to, ze po drugiej stronie jest kuchnia i nietrudno trafic w rurę wiertłem
macie jakies pomysly?
jak polozyc plytki na wilogtnej scianie
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Chcesz mieś fachowo zrobione to trzeba rozwiazać problem mokrej ściany!
Moim zdaniem to masz wyciek z rury gdzieś a nie "nadpotliwość" rur.
Trzeba rozkuć i zobaczyć w czym jest rzecz a nie pchać kase w prowizorke.
A jak nie to zieloną płyte na całąściane i na to kafelki- jakiś czas wytrzyma- jakiś czas
Moim zdaniem to masz wyciek z rury gdzieś a nie "nadpotliwość" rur.
Trzeba rozkuć i zobaczyć w czym jest rzecz a nie pchać kase w prowizorke.
A jak nie to zieloną płyte na całąściane i na to kafelki- jakiś czas wytrzyma- jakiś czas
...
Wiesz co- jeśli już na płyte się decydujesz... To nic się nie stanie jak rozkujesz i sprawdzisz co w trawie a raczej w ścianie piszczy.
Powstałe dziury raz dwa zaprawą murarską zarzucisz i nic nikt nie będzie widział bo przecież płytą chcesz to przykryć...
Lepiej wyeliminować wilgoć w ścianie niż potem ściana ma żyć swoim życiem.
No chyba ze lubisz hodować pieczarki
Sądze ze jak przykryjesz to zieloną płytą to w niedalekiej przyszłości wrócisz do tematu...
Takie niedoróbki lubią się mścić...
Ale to już twoja decyzja.
pozdrawiam.
Powstałe dziury raz dwa zaprawą murarską zarzucisz i nic nikt nie będzie widział bo przecież płytą chcesz to przykryć...
Lepiej wyeliminować wilgoć w ścianie niż potem ściana ma żyć swoim życiem.
No chyba ze lubisz hodować pieczarki
Sądze ze jak przykryjesz to zieloną płytą to w niedalekiej przyszłości wrócisz do tematu...
Takie niedoróbki lubią się mścić...
Ale to już twoja decyzja.
pozdrawiam.
...
wiesz, zeby to bylo moje mieszkanie to by nie bylo tematu - ja u siebie mam wszystko wymienione i porobione, tyle ze hydraulike robil koles i nei mam juz z nim kontaktu
a tamto mieszkanie, to mieszkanie moich dziadkow i rozkucie tego dla nich to pewnie bedzie dramat, niczym rozbiurka domu
no tak jak mowilem, bede musial obadac temat, jak co bede pisal
a tamto mieszkanie, to mieszkanie moich dziadkow i rozkucie tego dla nich to pewnie bedzie dramat, niczym rozbiurka domu
no tak jak mowilem, bede musial obadac temat, jak co bede pisal
