Witam. Mam problem z Piecem Termet GCO-DP-13-10-13/21 - otwarta komora , zakupiłem mieszkanie, stare budownictwo, fakt, niedocieplone, w sumie trzy ściany szczytowe, powierzchnia 40 m2 : 2 pokoje, kuchnia, łazienka , wys 2,70 . Piec jest nowy ( pierwsze uruchomienie w grudniu , mieszkanie niezamieszkałe jeszcze ), gaz. Okna pcv. I piętro, na dole sąsiad. Strych.
Na piecu jest naklejka - moc nominalna 14.1 kW , piec pobiera tyle gazu ( temp wew pomieszczeń 15 stop ) , praktycznie nieużywana ciepła woda, brak kuchenki. Rachunek za jeden miesiąc to 500 zł !!! na 40 m2 , to okropnie dużo. Piec jest zamontowany w kuchni , niestety kuchnia nie ma okna, i ma wymiary 2,2 na 2,2 x 2,7 = 13 m3, wentylacja jest raczej OK, kratki wentylacyjne są ( nawiew dół, wywiew góra ), żeberka aluminiowe, brak głowic.
Jestem załamany tymi rachunkami , bo w pomieszczeniach zimno , nie używa się ciepłej wody i nie ma jeszcze kuchenki gazowej..... brak sterownika pokojowego ( jeszcze )Poradźcie proszę co robić .... bo nie mam o tym pojęcia.... . POMOCY. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

piec miał uruchomienie zerowe zrobione przez autoryzowanego serwisanta Termetu ?? W czasie tego uruchomienia, ten Pan nastawia piec na Twoją powierzchnię grzewczą. Wychodząc z fabryki ustawiony jest na max.
Co innego sterownik pokojowy, który wbrew pozorom sporo daję oszczędności. Szczególnie przy tak małym mieszkaniu... jakby temp sie utrzymywała w pomieszczeniu ciągle na stałym poziomie np 21 stopni to puki nie spadnie o tą wartość to i piec się nie załączy Ale chyba to wiesz mam nadzieję...

tak, było odpalenie zerowe, ale niestety nie było mnie przy nim ( piec i jego ustawanie powiedzmy nie są moją inwestycją - ja będę z tego korzystał )

czy zmniejszyć mu moc ???